„Świat jest czarny, biały i we wszystkich odcieniach szarości.”
Czasami jest tak, że nachodzi nas ochota na
sięgnięcie po coś nowego. Tak też było ze mną. Pewnego dnia, siedząc sobie
spokojnie i spoglądając na półki zapchane romansidłami, naszła mnie ochota na
trochę fantastyki. Dlatego też zasiadłam do tej pozycji. Na początku, czytanie
jej szło mi dość mozolnie, strona za stroną, kartka po kartce, a końca nie
widać. Jednak wierzcie mi, tak jest tylko na początku, później wkręcamy się w
akcję i nie potrafimy odłożyć książki choćby na parę minut.
Zdrajczyni Kate - tak zwie ją każdy mieszkaniec.
Przydomek odziedziczyła po swoim ojcu, który próbował zabić króla.
Znienawidzona i wygnana z szeregów szlachty, bez perspektyw oraz nadziei,
podejmuje się pracy jako kurierka pocztowa. Jazda konno, bez ciągłych
szeptów na swój temat - to jedyne, co sprawia jej radość. Jednak jest to praca tylko dla najlepszych i najszybszych jeźdźców, ponieważ nocą na świat wychodzą
gadźce - bezskrzydłe smoki. Dziewczyna ma jednak dosyć dużą przewagę nad innymi kurierami, jest bowiem dzikunką, władczynią zakazanej magii, która pozwala jej
wpływać na umysły zwierząt.
To
właśnie ta magia sprowadza ją do miejsc gdzie dzienne gadźce zabiły prawie całą
karawanę - z wyjątkiem syna króla Rime - Corwina Tormane. Jej byłego chłopaka,
któremu podarowała serce, a on roztrzaskał je w momencie posłania dziewczyny ojca na
śmierć. Zaprzysięgła zapomnieć o jego istnieniu. Jednak teraz, kiedy ich drogi
ponownie się skrzyżowały zmuszeni są współpracować ze sobą i stawić czoła
nowemu zagrożeniu, które z każdym dniem rośnie w siłę.
"Onyx & Ivory" to książka, po której nie
spodziewałam się za dużo. Chciałam ją przeczytać ze względu na bardzo
zachęcający opis oraz intrygującą okładkę, nie oczekiwałam jednak, że
przypadnie mi do gustu tak bardzo, że nawet po skończeniu nie będę mogła
przestać krążyć myślami koło tego tytułu. Powieść jest naprawdę niesamowita,
pełna zwrotów akcji oraz intryg. Bohaterowie są różnorodni - od postaci których nie potrafię znieść, do osób tak wspaniałych, że chętnie spędzałabym z
nimi całe dnie. Główna bohaterka, Kate to dziewczyna odważna i gotowa poświęcić
się w dobrej sprawie. Czasami za bardzo porywcza i skłonna do robienia głupot.
Pokochałam ją całym sercem. Z ogromną przyjemnością przeczytam kolejne książki
z nią w roli głównej. Corwin to również postać grająca pierwsze skrzypce.
Silny, mądry i gotowy podejmować ryzyko nawet kosztem swojego życia. Oboje
tworzą idealne połączenie, co sprawia, że z ogromną radością pochłaniamy ich
historię. Do tego wątek romantyczny, który jest naprawdę delikatny i nie schodzi na pierwszy planie - sprawiał on, że z każdym rozdziałem chciałam coraz
więcej. Mimo że jest naprawdę wspaniała, a o jej plusach mogłabym nie
przestawać mówić, muszę zwrócić uwagę również na jej minusy.
Po pierwsze i chyba najważniejsze - brakuje mi w niej takiego
słowniczka, gdzie wytłumaczone byłoby co jest czym. Zaczynając czytać nie
potrafiłam zrozumieć, kto jest kim lub, w niektórych przypadkach, czym. Błąkałam
się po rozdziałach za każdym razem trafiając na jakieś dziwne stworzenie np.
gadźce, zachodziłam w głowę "co to było". Myślę, że taka mała pomoc na
początku lub końcu nikomu by nie zaszkodziła. Kolejna sprawa, która strasznie mi doskwierała to język jakim posługuje się autorka. Jest on, w niektórych momentach, niesamowicie zawiły. Nie ma tutaj
swobody, czytanie nie idzie tak szybko jak byśmy
sobie tego życzyli. Zdecydowanie przez to nie jest to pozycja na jeden wieczór.
Jednak pomimo tych "minusów" z ogromną ochotą usiądę ponownie do tej
pozycji, bo naprawdę bardzo przypadła mi do gustu, tym samym trafiając prosto do
mojego serca!
Książka: Onyx & Ivory
Tytuł oryginału: Onyx & Ivory
Autor: Mindee Arnett
Tłumaczenie: Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Ilość stron: 432
Data wydania: 13 marca 2019
Wydawnictwo: Jaguar
Tytuł oryginału: Onyx & Ivory
Autor: Mindee Arnett
Tłumaczenie: Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Ilość stron: 432
Data wydania: 13 marca 2019
Wydawnictwo: Jaguar
Za możliwość przeczytania tej pozycji przedpremierowo z całego serca dziękuję Wydawnictwu Jaguar!
Ta książka zwróciła moją uwagę już w zapowiedziach. Jestem jej bardzo ciekawa i z pewnością po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :) Daj potem znać jak Ci się podobała :)
UsuńBuziaki :**
Zaintrygowałaś mnie :D
OdpowiedzUsuńJuż wiem co będę czytał w następnej kolejności
Świetnie :D
UsuńBuziaki :**
Hmm. To recenzja bardziej do mnie trafia. Ostatnio czytałam taką, która wychwalała książkę pod niebiosa. Tutaj widać, że są drobne zgrzyty, ale nadal warto ją przeczytać. Opis i mnie ciekawi, więc pewnie się skuszę:)
OdpowiedzUsuńmrs-cholera.blogspot.com
Zgrzyty są bardzo często, nie ma książki idealnej, jednak wierz mi, że tej zdecydowanie warto poświęcić czas! Mam nadzieję, że tobie również przypadnie, aż w takim stopniu do gustu :)
UsuńBuziaki :**