,,Wszystko, co nas otacza, zmienia się nieubłaganie. Dzisiaj jest zimno. Jutro nadejdzie upał. Kwiaty rozkwitają, potem więdną. Tych,których kochamy, możemy pewnego dnia znienawidzić .Życie... Życie wydaje się w jednej chwili doskonałe, a w drugiej wali się w gruzy. Doświadczyłam tego na własnej skórze (...); Zdruzgotało to każdą cząstkę mojego serca."
,,Alicja w Krainie Zombi" skradła moje serce. Zaczynając drugą cześć byłam pewna, że będzie taka sama, lub lepsza od pierwszej części. Ale się zawiodłam. Przykro mi to przyznać, jednak druga część jest o wiele gorsza od pierwszej. Nie mówię, jednak że mi się nie podobała! Podobała mi się, jednak nie w takim samym stopniu co pierwsza część serii.
,,-Może zamiast tego przełożę cię przez kolano i dam ci w tyłek?-Może wepchnę ci kolanem jaja do gardła?-Jeśli chcesz bawić się ta konkretną częścią mojej anatomii, to wolałbym, żebyś użyła rąk."
Zombi wracają jednak tym razem nie pragną mózgów i serc. One pragną ludzkich dusz. Wszystko co Alicja brała za pewne nagle staje pod znakiem zapytania. Potwory coraz częściej wychodzą na zewnątrz do świata ludzi, ale też z Alicją dzieją się dziwne rzeczy. Ugryziona przez Zombi nagle zaczyna słyszeć głosy umarłych i sama zaczyna się zamieniać z dobrego w złego człowieka. Jej odbicie lustrzane zaczyna do niej mówić. Alicja wie jedno. Jest z nią źle i potrzebuję jak najszybciej pomocy, bo inaczej dołączy do szeregów zombie.
,,Poradzisz z tym sobie. Wiem i już. Jesteś silna. Straciłaś tak wiele i będziesz walczyła z całych sił, żeby nie stracić więcej."
Mimo, że zakochałam się w warsztacie autorki i bohaterach, rzuciło mi się w oczy kilka wad tej książki. Pierwsze co najbardziej rzuciło mi się w oczy? Cole miał mnóstwo dziewczyn. Związków w życiu miał więcej, niż nie jeden dorosły mężczyzna. Nie jest to jakaś wielka wada, ale mi bardzo zapadła w pamięci. Kolejna wada, która rzuciła mi się w oczy? Autorka w tej części za bardzo swoją uwagę skupiła na Cole. Jest opisany z każdej możliwej strony i w każdej sytuacji. Uwielbiam tego bohatera po pierwszej części, jednak po drugiej miałam go dość. Co za dużo to nie zdrowo. Cole to też tyczy. Pisarka ma bardzo fajny warsztat, jednak w drugiej części trochę zawaliła. Za bardzo skupiła uwagę na Cole, a za mało na Alicji. Bardzo chciałam poznać całą historię Alicji, ale zawsze najpierw musiałam przebrnąć przez opis Cole. Mimo wszystko polubiłam tą książkę. Walki z Zombie opisane są bardzo ciekawie, wątki miłosne są zawsze kończone w połowie, więc mamy ogromną chęć poznania dalszej części. Nie jestem fanką tej części, serii, jednak polecam ją, bo mimo wad czyta się bardzo przyjemnie!
...- Kitty Kat-oznajmił na nasz widok.
-Palant.-odcięła się Kat. (..)
-Co tym razem zrobiłem?
-Nic. Pomyślałam sobie, że się wścieknę, ot tak sobie i wprowadzę trochę ożywienia do naszego związku. Za bardzo śniedziejemy."
Książka: Alicja i lustro zombi
Tytuł oryginału: Through the Zombie Glass
Autor: Gena Showalter
Tłumaczenie: Jan Kabat
Liczba stron: 444
Wydawnictwo: HarperCollins
Data wydania: 21 maja 2014 r.
Przeczytałam wszystkie tomy oprócz ,,Alicji i Uczty Zombie" i naprawdę mi się bardzo podobały, a główna bohaterka irytowała mnie tylko odrobinkę. Cały pomysł na zmienienie ,,Alicji w Krainie Czarów" na ,,Alicję w Krainie Zombie" to było wielkie jedno WOW. Z wykonaniem było trochę gorzej, ale i tak ogromny plus za całą serię :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja! :D
Pozdrawiam cieplutko :*
Czytałam już całą serię, ale to już dawno temu :P Mimo to wydaje mi się, że mi nie przeszkadzały te rzeczy co tobie, a zwłaszcza te z Cole'm bo moim zdaniem Cole'a nigdy nie jest za dużo <3 Pierwsza część była dla mnie troszkę schematyczna, ale mimo to i tak bardzo polubiłam tą serię :D
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja :* Bardzo miło się czytało :)
pomiedzy-wersami.blogspot.com
Nie sięgałam jeszcze po tę serię więc skuszę się i sama zobaczę czy przypadnie mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńMi też bardziej podobał się tom 1. Inna rzecz, że ta okładka jest okropna. Pierwszy tom ma całkiem ładną, ale trzeci już całkiem paskudną!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Alicja, recenzje-by-my.blogspot.com
Hej ☺ Mam ogromną przyjemność nominować Cię do ŁBA. Pozdrawiam. 😊
OdpowiedzUsuńKsiążka jest jedną z moich ulubionych i to ją najbardziej lubię z całej serii Kroniki Białego Królika.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://zaczytananinja.blogspot.com/