niedziela, 9 czerwca 2019

"Królewsko obdarowany" Emma Chase






"Nie wiem, czy będę cholernie dobry w miłości. Nie jestem do końca pewien, jak to się robi. Ale dla niej się nauczę."









   Emma Chase to bardzo rozpoznawalna autorka, nie tylko dzięki jej wspaniałej serii "Zaplątani" (której jeszcze nie miałam czasu przeczytać), ale również dzięki w ostatnim czasie coraz popularniejszej serii "Royally", obok której nie mogłam przejść obojętnie. Moja przygoda z tą serią zaczęła się kompletnie przypadkowo, bowiem pewnego słonecznego dnia wstąpiłam do księgarni, żeby rozeznać się w nowościach i w taki też sposób wpadłam na jedną z części tej serii (dokładnie na drugą). Opis brzmiał intrygująco, a ponieważ uwielbiam właśnie tego typu historie wiedziałam, że od razu się za nią wezmę (co zresztą zrobiłam). Zakochałam się. Opowieść okazała się zabawna i intrygująca. Dlatego też, nie zwlekając postanowiłam przeczytać kontynuację i żeby od razu była jasność - nie przeczytałam do tej pory części pierwszej. Szczerze mówiąc, nie jest to jakoś szczególnie potrzebne do przeczytania kolejnych części, ponieważ każda część opowiada o innym bohaterze. Wiadomo, jak to w serii bywa, są jakieś nawiązania do poprzednich tomów (na przykład bohater z tomu wcześniej jest bratem bohatera w tej pozycji). Z własnego doświadczenia zdradzę, że zaczynając cykl "Royally" od drugiej części czytało mi się ją świetnie i nie było momentu zastanawiania się nad czymś, co prawdopodobnie było wyjaśnione wcześniej. Na spokojnie możecie sięgnąć po drugi tom, czy nawet trzeci, bez czytania pierwszego. Oczywiście, polecam jednak zacząć od początku, ale jeżeli ktoś, tak jak ja, lubi czytać serie od środka to nie ma  ku temu przeciwwskazań. 



   Ellie Hammond przez swoją siostrę, która wychodzi za mąż za księcia zostaje członkiem rodziny królewskiej, co sprawia, że musi pozostać pod ciągłą ochroną. Logan St. James to jej ochroniarz od lat. Ciągle przy niej jest - jak anioł stróż. Mężczyzna nie dostrzega jednak uczuć, jakimi darzy go Ellie. Ku nieszczęściu dziewczyny dla Logana jest ona tylko częścią pracy, w której stara się być najlepszy. Z biegiem lat pewnie sytuacje ulegają zmianie, a ich znajomość pogłębia się. Niestety, dziewczyna powinna pójść w ślady siostry i znaleźć swojego księcia lub lorda, pomimo że wciąż marzy o swoim ochroniarzu. 

   Logan St. James wychowywał się w rodzinie, która cały czas miała na pieńku z prawem, dlatego też chłopak postanowił zmienić swoją czarną, niezapowiadającą niczego dobrego przyszłość, na coś o niebo lepszego. Został ochroniarzem, najlepszym w branży. Przestrzega zasad, zawsze czujny i przygotowany na wszystko. Dlatego też zakochanie się w szwagierce swojego klienta jest najgorszym z możliwych pomysłów. Ellie Hammond jest jednak niedostępna. Wszyscy znają zasady ochroniarzy: nie rozpraszaj się, nie trać klientki z pola widzenia i nigdy, przenigdy się w niej nie zakochaj. Jednak nie ma takiej zasady, której nie można by złamać…

   "Królewsko obdarowany" to trzeci tom serii "Royally" Emmy Chase. Szczerze mówiąc, jest to chyba najbardziej wyróżniająca się część z całej serii i to nie przez nieziemsko przystojnego mężczyznę na okładce, chodzi o tytuł książki, który dla niejednej osoby mógłby być bardzo dwuznaczny. Zresztą wydaje mi się, że 2019 to rok takich dosyć niejednoznacznych tytułów (na przykład: "Jego banan" Penelope Bloom, "Jej wisienki" Penelope Bloom, dla mnie jest to również książka Penelope Ward "Napij się i zadzwoń do mnie" Klik! ;)). (Nie opierajcie jednak swojej decyzji o chwyceniu za tę pozycję tylko na podstawie swojej wyobraźni). Książka pomimo że powierzchownie wygląda na taką, gdzie niczego poza seksem nie znajdziemy, taka nie jest. Okazuje się bowiem, że "Królewsko obdarowany" jest uroczą opowieścią o dwójce młodych ludzi, których uczucie rodzi się powoli na oczach czytelnika. Powieść jest delikatna, powolna i wywołująca uśmiech na ustach (Jak pewnie większość z was się spodziewa, sceny uniesień miłosnych występują, jednak jest ich stosunkowo mało i nie przejmują one całej akcji).



   Książka rozpoczyna się dosyć niecodziennie, gdyż od rozstania bohaterów. Spokojnie, cała fabuła zaczyna się 5 lat przed chwilą przedstawioną w prologu. Powieść powoli pokazuje nam co robili, gdzie byli i co się między bohaterami rodziło. I tutaj pierwsze zaskoczenie dla osób, które po okładce założyły, że jak to w książkach tego typu bywa - bohaterowie od razu wylądują w łóżku. Niestety, muszę was zaskoczyć - nie. Autorka pokazuje nam powoli rodzące się uczucie, które sprawia, że z każdym rozdziałem czujemy coraz silniejsze przyciąganie między bohaterami, z którym ci uparcie walczą. Czasami byłam tak zakochana w tej pozycji, że miałam ochotę wejść do środka i przytulić każdą postać w niej występującą. Ich relacja to jest coś, co sama chciałabym przeżyć. Powolne zbliżanie, każdy sekretny dotyk, dłuższe spojrzenie (ile razy byłam zazdrosna o Ellie, nie jestem w stanie zliczyć). 

   Logan to mężczyzna, o którym marzy każda dziewczyna - silny, przystojny, kulturalny i zabawny. Ideał. Zakochałam się w nim po uszy. (Książka podzielona jest pomiędzy Loganaem i Ellie). Tak po dłuższym namyślę, że to właśnie rozdziały z perspektywy ochroniarza bardziej do mnie dotarły. Ellie to pogodna dziewczyna, którą poznajemy, kiedy jest jeszcze nastolatką. Zabawna, miła i odrobinę szalona, do której od razu pała się sympatią. Oboje są świetnymi postaciami i z ogromną przyjemnością czyta się ich historię. 

   Niestety, książka ma też swoje wady. Fabuła nie jest jakoś szczególnie rozwinięta czy zaskakująca. To raczej prosta historia, która nie zaskoczy czytelnika niczym szczególnym. Jeżeli będziecie szukać czegoś wciskającego w fotel, to niestety muszę wam poradzić sięgnąć po coś innego, bo tutaj tego nie znajdziecie. Książkę czyta się szybko przez prosty i przejrzysty język, którym posługuje się autorka. Osobiście, pomimo że pozycja nie posiada nie wiadomo jak rozwiniętej fabuły i nie potrafi zaskoczyć czytelnika - czytało mi się ją świetnie. Mam nadzieję, że wy również znajdziecie w niej coś, co do was przemówi.



Książka: Królewsko obdarowany
Tytuł oryginału: Royally Endowed 
Autor: Emma Chase 
Tłumaczenie: Katarzyna Agnieszka Dyrek
Ilość stron: 304
Data wydania: 13 marca 2019 
Wydawnictwo: Filia 
Link do księgarni --> Klik :)


Za możliwość przeczytania tej książki z całego serca dziękuję Księgarni Mega Książki! 


16 komentarzy:

  1. Nie czytałam nic od tej autorki ale mam w planach nadrobić.
    Pozdrawiam Anna Tymińska

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygrałam tę książkę w rozdaniu u wydawnictwa i dopiero gdy paczka do mnie dotarła zorientowałam się, że nie jest to pierwszy tom. Wole czytać serie po kolei, więc zapewne zakupię za jakiś czas poprzednie tomy i zobaczę, jak ja odbiorę tę historię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety kompletnie nie moje klimaty, ale wiem, że znajdę na tym blogu to, czego szukam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam, ani nie czytałam nic tej autorki. Kolejnej serii póki co nie zacznę, a do tego ten dwuznaczy tytuł.
    Odpuszczam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Co kieruje wydawnictwami, że robią okładki z gołymi klatami? Przecież to nie jest ładne...
    Pozdrawiam, Klaudia z bloga http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. O ludzie zamiast krolewsko przeczytalam k*rewsko 🙈🙈🙈🙈😂 matko chyba czas zrobić sobie przerwę od ertykow hahah 😂😂😂

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo nie lubię takich okładek, ale książki tej pisarki zazwyczaj są ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Raczej jej nie przeczytam. Zupełnie nie moje klimaty

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie moje klimaty czytelnicze, ale widzę, że niewiele tracę. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten tytuł w połączeniu z okładką to taka tandeta, że aż boli... Nie, dziękuję i się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Niczym @Wiewiórka w okularach, od razu zauważyłam partnerski kicz, jaki sobą reprezentują tytuł, a zarazem szata graficzna. Czasami zastanawiam się, co takiego ma w głowie ten, co coś takiego prezentuje. A sama historia też niespecjalnie mnie interesuje. A skoro także niczym się nie wyróżnia, także bez żalu tej książce podziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie oszukujmy się w tych książkach nie chodzi o fabułę i jej oryginalność - całość ma być po prostu przyjemna. Pewnie kiedyś przeczytam, ale na razie tytuł sprawia, że chce mi się śmiać :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten tytuł... W ostatnim czasie pojawia się na rynku wydawniczym wiele pozycji z tandetnymi tytułami, ale ta pozycja mogłabym startować w konkursie na ten najbardziej kiczowaty. Nie, nie i jeszcze raz nie. Nie sięgnę, bo wstyd byłoby się z czymś takim pokazać w miejscu publicznym 😂

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne robisz zdjęcia! Bardzo mi się podobają. Ale okładka tej książki jest fatalna, nie sięgnę po ten tytuł, bo nie lubię tego typu literatury, a te gołe klaty dodatkowo mnie do tego zniechęcają.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolejna pozycja, o której nigdy wcześniej nie słyszałam... Chyba mam dużo do nadrobienia

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Witam Cię serdecznie w moich skromnych progach.
Moje królestwo staram się prowadzić skrupulatnie i starannie. Jednak jak wiadomo każdemu, nie wszystko jest idealne, dlatego jeżeli masz jakieś uwagi lub pomysł na ulepszenie bloga, to pisz śmiało! Każdy pomysł jest na wagę złota. Każdą radę bądź sugestię przemyślę dokładnie.
Jestem blogerką, dlatego zależy mi na wyświetleniach i obserwatorach. Jeżeli podoba się Ci się to, co robię, zostaw komentarz pod postem lub dołącz do obserwatorów bloga :)
Lubię wiedzieć, że moje słowa do kogoś docierają, a nie idą na wiatr.
Tak więc nie przedłużając zapraszam do mojego świata, gdzie książki stanowią jego centrum.