wtorek, 13 grudnia 2016

,,Manwhore'' Katy Evans



,,Mówiono o mnie, że jestem lekkomyślny, że nie można na mnie polegać, że nie zrobiłbym niczego dla innych. Ojciec patrzył na mnie tak, jakbym to ja był wszystkiemu winien, a matka tak, jakbym był na najlepszej drodze do autodestrukcji. Ludzie widzą we mnie osobę, która może dać im gwiazdkę z nieba, ale ty patrzysz na mnie tak, jakbym już to zrobił.Jakby do szczęścia wystarczał ci sam fakt, że istnieję.''




   Katy Evans poznałam przez książkę ,,Real'' w wakacje. I się zakochałam, więc gdy nadarzyła się tylko okazja, polowałam na tą książkę. Sama nie wiem, co mnie tak pociąga w jej powieściach. Autorka ma bardzo dobry warsztat i sposób pisania. Czyta się szybko, mogę powiedzieć, aż za szybko! Strony lecą jak z bicza strzelił, że nawet nie zauważamy, kiedy skończyliśmy czytać ostatnią stronę. Jednak, mimo to autorka dostarcza nam mnóstwo wrażeń, emocji i przede wszystkim przyjemności z czytania jej dzieła. Całokształt książki jest bardzo dopracowany, nie mówię tutaj o tym, że autorka zanudza nas pół rozdziału o tym, jakiego koloru są firanki w oknach, nie. Chodzi mi o to, że zadbała o to, aby każdy bohater wnosił coś od siebie do książki. Główna bohaterka jest dopracowana w najmniejszych szczegółach. Do niej samej może się porównywać wiele kobiet na całym świecie. A Pan Saint? Jedyne, co mi przeszkadzało to fakt, że bardzo mi przypomina z zachowania głównego bohatera ,,Pięćdziesięciu twarzy Grey'a''. Nie wiem sama, czemu, może jego sposobem bycia? Oboje panowie bogaci i oboje mieli dość luźne podejście do życia, nie ma, co ukrywać. Mimo to jednak nie mogę powiedzieć, że jest to Grey. Jest to osoba w całkiem innym wydaniu.




,,Przy mnie zachowujesz się zupełnie inaczej niż, na co dzień.

– To przez ten znaczek, który nosisz. Ten z napisem „ostrożnie, towar delikatny i kruchy”.
– Nie jestem delikatna i krucha.
– Jesteś, i to tak bardzo, że zapakowałaś samą siebie w karton, żeby się nie potłuc''.


sobota, 10 grudnia 2016

,,Kalejdoskop wspomnień'' Gaja Kołodziej









,,Drżącą dłonią sięgnęłam do dzwonka do drzwi, wcześniej trzykrotnie spytawszy samą siebie, czy jestem na to gotowa. Odpowiedź za każdym razem była jednakowa – nie jestem."







   Polskie dzieła to dla mnie dalej dział dość ubogi. Od kilku miesięcy staram się czytać jak najwięcej książek polskich autorów, jednak większość powieści jest zagranicznych twórców. Kiedy trafiła się okazja, abym przeczytała taką książkę, zgodziłam się od razu. Nie byłam w żaden sposób do niej nastawiona, po prostu postanowiłam przeczytać ją nie dodając od razu etykiety dobrej lub złej. Czytając natrafiłam na momenty nudne, jednak ich ilość była dość uboga. Książkę przeczytałam w krótkim czasie i nie spodziewałam się, że dzieło kolejnej polskiej autorki skradnie moje serce, jednak tak się stało.



,,Uciekaj - mówił rozum. Zostań - podpowiadało serce".

środa, 9 listopada 2016

,,Nadzwyczajni: Sekretny świat'' OHANA






,,Uśmiechnęłam się szeroko, gdy tylko zniknął za progiem budynku. ,,Może wreszcie poznam jakiegoś normalnego chłopaka?'' - pomyślałam z nadzieją.''










   Pierwszy raz, kiedy chwyciłam tą książkę do rąk, miałam nie lada obawy. ,,Dziwna okładka'' pomyślałam. Okładka mnie jakoś zniechęciła, nie wiem, czemu. Jednak się przemogłam i zaczęłam czytać. Po pierwszym rozdziale mój opór zmalał i czytałam dalej. Nie zauważyłam nawet, kiedy minęłam połowę! Kończąc spostrzegłam, że książka mi się spodobała, nie była jakaś rewelacyjna i niesamowita, ale ciekawa i miła w czytaniu. A co dokładniej o niej myślę? Zapraszam na dół :) 



,,Łzy wcale nie zobrazowały mojego smutku. Wcale nie dałam upustu emocjom. Wciąż czułam w sobie chęć krzyku. Bolało mnie serce. Miałam wrażenie, że zostało wyrwane, zgniecione, zdeptane, złamane, podpalone i potłuczone. Czułam to wszystko naraz i przeżyłam na nowo, gdy tylko ponownie przypomniałam sobie, że to wcale nie jest chory sen.''

poniedziałek, 7 listopada 2016

Konkurs Listopadowy!


KONKURS LISTOPADOWY! 





Witajcie!
W ostatnich kilku miesiącach wiele się u mnie pozmieniało i to też przyczyniło się do tak długiej nieobecności. Teraz jednak wracam z nowymi recenzjami i KONKURSEM.
Mam nadzieję, że dużo osób chętnie weźmie w nim udział i książka ucieszy jedną z osób :) 
Konkurs trwa od 7.11.2016 roku do 7.01.2017 roku do godziny 23:59! 
Wszystkim życzę powodzenia! 

sobota, 29 października 2016

,,Habbatum: wędrowcy'' Augusta Docher




,,Czasami nie dostrzegamy pewnych rzeczy, dopóki nie zacznie nam ich brakować. Coś, co pozornie wydaje się doskonałe lub pożądane ponad wszystko, nagle okazuje się nieistotne, a to, co uważaliśmy za oczywistość, za stale obecne w naszym życiu, nagle gdzieś znika. I dopiero wtedy odczuwamy brak, wyrwę w sercu.''






   Kiedyś nigdy nie chwyciłabym książki polskich autorów do ręki z własnej woli. Byłam przeciwko nim, ponieważ uważałam, że polski autor mi niczego nie zapewni, ani emocji, ani ciekawej fabuły i bohaterów. Kompletnie nic. Będąc w księgarni zawsze polskie książki omijałam szerokim łukiem. Nie zwracałam na nie uwagi, jednak w pewnym momencie coś się we mnie zmieniło. Postanowiłam spróbować. I się zakochałam. Niektóre książki nie są jakieś niesamowite, jednak te wybrane dają nam tyle wrażeń, że nie chcemy kończyć, czy przerywać czytania. Jedną z moich ulubionych pisarek została właśnie Augusta Docher. To jest druga książka, którą od niej przeczytałam i ani trochę mnie nie zawiodła. Po przeczytaniu obu części, chcę więcej! Mam zamiar przeczytać wszystko co napisze ta autorka, bo skradła mi serce i dostarczyła tymi powieściami mnóstwo wrażeń i emocji! 


środa, 21 września 2016

,,Anatomia zdrady'' Wojciech Wypler










''(...) ludzie kłamią niej więcej tak często, jak często powinni myć zęby, czyli około dwa razy dziennie''. 













„Biorę udział w konkursie „Wygraj konsultację terapeutyczną STRES-RESET z psychologiem

Wojciechem Wyplerem z okazji premiery jego książki „Anatomia zdrady”.






   W dzisiejszych czasach nasze życie opiera się na kłamstwach. Nie ma człowieka, który ,,nie kłamię'', albo ,, nie wyjawia prawdy'' jak to nazwiemy nie ma znaczenia. Kłamstwo to kłamstwo, a zdrada to zdrada. Nie zmienimy tego. Ludzie chcąc chronić swój wizerunek, albo nie ujawniać bolesnej prawdy, po prostu kłamią, albo jak to nie którzy mówią ,,wyjawiają pół prawdy''. Tak jest zbudowany świat, świat XXI wieku. Mamy telefony, komputery i Internet na co dzień, co dodatkowo kusi do kłamania i zdradzania naszych obecnych partnerów. Nie jesteśmy pokoleniem świętym i każdy z nas kłamię, jedni to robią w mało istotnych sprawach, a inni w rzeczach ogromnych i ważnych, nie zmienimy tego. Nie zmienimy natury ludzkiej, ale jest jedno co możemy zrobić. Możemy postarać się rozpoznać kłamstwo i go unikać, mamy możliwość obronić się przed rzucanymi w nas kłamstwami od osób nam bliskich. 




,,Masz prawo czuć to wszystko, co czujesz. Każdy negatywny stan emocjonalny jest bardzo ważnym sygnałem, który powinniśmy odczytać i wykorzystać do tego, aby skutecznie kierować własnym życiem i w przyszłości nie doznawać już dyskomfortu w podobnym nasileniu''.

poniedziałek, 12 września 2016

,,Alicja. Królowa Zombi" Gena Showalter


,,Choć pragnęłam pogrążać się bez końca we wszystkim, co czułam, wiedziałam, że muszę uwolnić emocje. Ostatecznie. Raz na zawsze. Stanowiły nieodłączną część przeszłości, ja zaś nie mogłabym podążać przed siebie, gdybym bezustannie patrzyła wstecz. Nigdy jeszcze nie chciałam tak bardzo podążyć dalej niż teraz. Ale wiedziałam tylko tyle, że muszę wepchnąć emocje z powrotem do szufladek. I mogłam to zrobić, tyle że ściany nie zwaliły się po prostu – one ujawniły ranę i gdybym znów otoczyła ją murem, pewnego dnia mogłabym znaleźć się w tragicznym miejscu.''




   Nadchodzi ostateczna walka, Alicja wraz z swoim ukochanym Cole i grupą przyjaciół stają naprzeciwko tajemniczej grupie Anime, którzy nasyłają na naszych bohaterów zombi. Zaczyna się walka i wygra tylko jedna strona, ta najsilniejsza i nieustraszona. Wygrać tą walkę może tylko jedna ze stron i obie zrobią co w ich mocy, aby pokonać przeciwników. Czy grupa Alicji zwycięży? A może przegra i na świecie zapanują Zombi? 



''-Ale z ciebie świnia.–Świnie są urocze.–I brudne.–Doskonałe połączenie.,,


czwartek, 25 sierpnia 2016

,,Alicja i lustro zombi" Gena Showalter






,,Wszystko, co nas otacza, zmienia się nieubłaganie. Dzisiaj jest zimno. Jutro nadejdzie upał. Kwiaty rozkwitają, potem więdną. Tych,których kochamy, możemy pewnego dnia znienawidzić .Życie... Życie wydaje się w jednej chwili doskonałe, a w drugiej wali się w gruzy. Doświadczyłam tego na własnej skórze (...); Zdruzgotało to każdą cząstkę mojego serca."









   ,,Alicja w Krainie Zombi" skradła moje serce. Zaczynając drugą cześć byłam pewna, że będzie taka sama, lub lepsza od pierwszej części. Ale się zawiodłam. Przykro mi to przyznać, jednak druga część jest o wiele gorsza od pierwszej. Nie mówię, jednak że mi się nie podobała! Podobała mi się, jednak nie w takim samym stopniu co pierwsza część serii.

poniedziałek, 22 sierpnia 2016

,,Kochając Pana Danielsa" Brittainy C. Cherry







,,Kocham cię powoli. Kocham cię głęboko. Kocham cię szeptem. Kocham cię zapamiętale. Kocham cię bezwarunkowo. Kocham cię czule i ostro, wolno i szybko. Poza czasem i na zawsze. Kocham cię, ponieważ po to się urodziłem."






   Od dawna uważałam, że najlepszą pisarką młodzieżowych książek o miłości jest Colleen Hoover. Czytając jej książki płakałam i się śmiałam, jednak teraz wiem, że jest ktoś lepszy. Muszę przyznać, że Brittainy C. Cherry zapewnia czytelnikowi tyle emocji, że pod koniec jej książek boli nas serce i dusza. Nie każda autorka potrafi zapewnić nam taką dawkę emocji w jednej powieści jak ta autorka. Czytając, już podczas pierwszego rozdziału miałam łzy w oczach. Zakochałam się w tej książce i mimo, że trudno mi to przyznać muszę powiedzieć, że Brittainy C.Cherry zapewnia nam tyle samo emocji co Colleen Hoover, jak nie więcej! 



piątek, 19 sierpnia 2016

Wyniki konkursu urodzinowego!

Wyniki!
Wiem, wiem miały być już dawno, jednak te wakacje to kompletne zamieszanie i brak czasu dla mnie. Nie mam czasu czytać i pisać, a do tego wszystkiego jestem na koloniach nad morzem, więc macie pozdrowienia z Darłowa! Wracając do tematu. Dostałam bardzo fajne zdjęcia i dziękuję za takie zaangażowanie! Sprawiło mi to ogromną przyjemność! Teraz jednak przejdźmy do konkretów na które tak wszyscy czekają ;)

Wygrywa
Pierwsze miejsce zajmuję Mylene 17 z takim zdjęciem:


Drugie miejsce zajmuję Nefertiti z takim zdjęciem:



Trzecie miejsce zajmuję Edyta Chmura z takim zdjęciem:


Dziękuję bardzo za tak dużo zdjęć i duże zaangażowanie. Przepraszam, że spóźniłam się z wynikami, jednak mówię te wakacje to wariactwo i brak czasu. Dla mnie to horror na codzień. Gratuluję zwycięzcom i piszę na maila. Macie 7 dni do odpowiedzenia i podania adresu na który mają zostać wysłane nagrody, jeżeli nie odpiszecie do tego czasu wybiorę inną osobę.
Dziękuję za aktywaność i czekajcie na następny konkurs! :D


niedziela, 14 sierpnia 2016

,,Eperu: wędrowcy" Augusta Docher





,,Miłość jest jak herbaciane liście. Nawet gdy z czasem odparuje z nich woda i pokryją się kurzem, wrzucone do wrzątku z powrotem odzyskują barwę, zapach i smak. Zasuszone uczucie pod wpływem gorącego wspomnienia też nabiera kolorów".









   ,,Eperu: wędrowcy" to książka którą planowałam przeczytać od razu po jej wydaniu, jednak szkoła, rodzina i książki od wydawnictw mi to uniemożliwiły, ponieważ brakowało mi na wszystko czasu, w tym też i na tą książkę. Szczęście się jednak do mnie uśmiechnęło i dostałam i tą powieść do przeczytania. Początek mnie zawiódł. Bardzo często początek nas zawodzi, a czym dalej czytamy, tym bardziej książka zyskuje nasze uznanie. I tutaj sytuacja niczym się nie różni. Mimo, że początek jest nudny i żmudny to po kilkudziesięciu stronach dalej zaciekawia i porywa nas w wir wydarzeń.





sobota, 6 sierpnia 2016

,,Bez wytchnienia" Barbara Freethy - recenzja







"Wierzyła w związki, w wyroki losu i przeznaczenie. Nic nie działo się przypadkiem. Wszystko zawsze miało swój cel."








   ,,Bez wytchnienia" to pierwsza książka autorki Barbary Freethy, po jaką sięgnęłam. Początkowo uważałam, że nie ma w niej nic niezwykłego. Po pierwszym rozdziale jednak ukradła mi serce. ,,Bez wytchnienia" to połączenie książki młodzieżowej, wspaniałego kryminału i thrillera. Zostałam wciągnięta w wir wydarzeń i tajemnic.W tej książce nic nie jest pewne. Wszystkie moje przypuszczenia co do finału tej książki zmieniały się z każdym rozdziałem, z każdym rozpoczętym wątkiem. Właśnie nieprzewidywalnością autorka skradła moje serce. W powieści pisarka zawarła wszystko co kocham i przypomniała mi dlaczego uwielbiam czytać książki i zagłębiać się w ich fabule. Bohaterowie są dopracowani w każdym aspekcie. Powieść pisana jest z punktu widzenia kilku osób, jednak najczęściej są nimi Dylan i Catherine, którzy są jej głównymi bohaterami. 



wtorek, 12 lipca 2016

,,Heaven: Miasto elfów'' - Christoph Marzi





„Opowieść została spisana, problem w tym, że zaginęła bez śladu, jak moje serce.” 









   Londyn. Miasto piękne i bardzo często opisywane jako zaczarowane. I w tej powieści autor, pokazuje nam magię jaką rozsiewa Londyn i jego uroki, które nie raz już rozkochały w sobie mnóstwo osób. ,,Nie oceniaj książki po okładce'' to mądre przysłowie, lecz to właśnie ona przyciąga naszą uwagę. Okładka mi zaimponowała i pokazała skrawek magii ukrytej między stronami. Nic dziwnego, że sama z siebie bardzo zechciałam ją przeczytać. 




,,Tego boimy się najbardziej. Kiedy już nikt o nas nie pamięta, umieramy naprawdę. To jest już rzeczywiście koniec.''



poniedziałek, 4 lipca 2016

,,Siła wiary'' Sandra Orzelska - recenzja








,,Te same oczy - jej myśl rozbrzmiała głośno w mojej głowie. - To samo spojrzenie. 












   Rose May nie jest zwyczajną siedemnastolatką. Towarzyska, uśmiechnięta od ucha do ucha, zawsze otoczona gronem przyjaciół. Tak jest z pozoru. A naprawdę? To dziewczyna delikatna, romantyczka zawsze z nosem w książkach. Nie interesuje się modą i gwiazdami tak jak jej koleżanki i mama. Ona marzy tylko, żeby w przyszłości znaleźć się na miejscu ukochanych bohaterek książkowych.



"Podporządkowując się innym, jesteś jednocześnie marnym aktorzyną grającym w tle ich życia, marnując swoje własne."


piątek, 1 lipca 2016

,,Przekroczyć granice'' Katie McGarry - recenzja




,,Najgorszy rodzaj płaczu to nie ten, który wszyscy widzą - zawodzenie szlochem na ulicy, rozdzieranie szat. Nie, najgorzej jest, kiedy szlochem zanosi się dusza, i bez względu na to, co się zrobi nie sposób jej ukoić. Jej część więdnie i staje się blizną na tym fragmencie, który przeżył.''








   Echo Emerson z wesołej i lubianej dziewczyny staje się outsiderką z bliznami na rękach.
Nikt nie wie, co się przytrafiło dziewczynie, że nastąpiła taka ogromna zmiana. Sama tego dokładnie nie wie. Dziewczyna najbardziej na świecie pragnie jednego. Normalności, codzienności, która odeszła. Echo wie, żeby powrócić do normalności musi sobie przypomnieć zdarzenia z przeszłości. To jedyna jej szansa.
Na terapii u szkolnego psychologa Echo poznaje chłopaka o dość kiepskiej renomie - Noaha Hutchinsa. Na początku ich znajomości występuje wrogość i niechęć do siebie na wzajem, jednak z czasem przeradza się w uczucie, zrozumienie i bliskość. Wszystko układa się dobrze do momentu, kiedy oboje zdają sobie sprawę, że tajemnice nigdy nie pozwolą im być razem.



,,Uwielbiałam te oczy. Czekoladowo-brązowe, z figlarnym błyskiem gotowym podpalić świat.’’

czwartek, 30 czerwca 2016

,,Say it'' Paula Bartosiak - recenzja



,,To niesamowite, jak człowiek może docenić takie małe rzeczy, jak zwykłe chodzenie czy bieganie. Każdy z nas powinien cieszyć się małymi rzeczami, a mimo wszystko doceniamy je dopiero wtedy, gdy je tracimy. Nasze mózgi są tak zaprogramowane, że nieświadomie wolimy narzekać niż cieszyć się tym, co posiadamy. Prawda jest taka, że nie docenimy możliwości poruszania się, dopóki nie stracimy władzy w nogach''




   Natalia to nastolatka taka jak każda. Nie wyróżnia się niczym szczególnym. Jest nieśmiała i pogodna, aż do wielkiej metamorfozy, do której przekonała ją jej siostra. Zaczyna ubierać się atrakcyjniej niż dotychczas i wszyscy nagle zauważają istnieje dziewczyny imieniem Natalia. Natt wraz ze zmianą ubrań, zmienia charakter. Dziewczyna zmieniając siebie, nie wie, że życie również potrafi nas zaskoczyć w najbardziej nieoczekiwanym momencie.



,,Inhale the future, exhale the past*''


niedziela, 26 czerwca 2016

,,Alicja w krainie zombi'' Gena Showalter- recenzja




,,Powinnam płakać, mówili. Nie zdobyłam się na to, by im powiedzieć, że moje łzy nie popłyną. Każdego dnia czułam, jak palą mnie oczy, ale nigdy nie popłynęły. Nie chciałam płakać. Gdzieś w głębi ducha zaakceptowałam, że zasługuję na cierpienie i na to, by kipieć wewnętrznym gniewem."







   To, co się stało, już tak zostanie. Alicja żyjąc w domu z rodzicami, od dziecka była uczona walki. Przed zmrokiem siedziała w domu, była posłuszna i grzeczna, aż do tego momentu... Momentu jej urodzin... Wtedy wszystko się zmieniło. Wtedy właśnie uwierzyła w potwory, z którymi tata od maleńkości uczył ją walczyć. 
Alicja po tragicznym poznaniu prawdy o świecie, postanawia walczyć. I nie spocznie póki nie wyśle każdego potwora do grobu. Na zawsze. 


 ,,Doszłam już do wniosku, że jest to sprawa warta najwyższego poświęcenia, i nie zamierzałam zmieniać zdania."


sobota, 25 czerwca 2016

Urodziny i konkurs!

Urodziny i konkurs! 






Kochani dzisiaj 25 czerwca! 


Tak, więc dzisiaj mija dokładnie rok od założenia mojego bloga! 
Tego, posta chciałam wstawić trochę wcześniej, ale był mecz i nie umiałam się skupić na pisaniu. 
WYGRALIŚMY!
Jestem taka szczęśliwa od rana, ale teraz czuję podwójną euforię!
Nie dosyć, że dzisiaj urodzinki ma blog – Książki według Wiktorii, to jeszcze Polska wygrała i gramy w ćwierćfinale!
Mam dla Was z okazji urodzin bloga KONKURS!
I nie będzie tylko jednego zwycięzcy, ale aż TRZECH!

KONKURS TRWA OD 25 CZERWCA DO 25 LIPCA do godziny 23.59! 

Powiem szczerze, nie mogłam się doczekać ogłoszenia tego konkursu na blogu! 
Dawno mnie tutaj nie było, ponieważ 21 czerwca trafiłam do szpitala, a wcześniej miałam zdawanie i walkę o oceny! Ale już jest po i mam wolne!
Cieszycie się, prawda? :)
Mam nadzieję, że do udziału w konkursie przystąpi dużo osób, bo uważam, że warto! ;)
Tak, więc zapraszam Was gorąco! 



środa, 8 czerwca 2016

,,Teraz albo nigdy'' Sarah Dessen - recenzja





,,Wieczność oznacza tak wiele różnych rzeczy. Nieustannie się zmienia, i o to chodzi. Czasem trwa dwadzieścia minut, czasem sto lat, a innym razem po prostu tę jedną chwilę, która mogłaby się ciągnąć w nieskończoność. W wieczności ważne jest tylko to, że trwa.''







Macy musi być idealna. I ma już tego naprawdę dosyć! Musi być idealną uczennicą, dziewczyną bez skazy, jednak istnieje ktoś taki? Dziewczyna w końcu przez tą ,,idealność'' tarci całą radość z życia. Jako jedynaczka musi starać się nie sprawiać swojej matce problemów, ponieważ po stracie męża jej świat się zawalił. Macy, jako idealna ma też takiego chłopaka Jasona, który jest doprawdy idealny, jednak jest jedno w nim nie do zniesienia. Najbardziej uwielbia samego siebie.


wtorek, 7 czerwca 2016

,,Kołysanka'' Sarah Dessen - recenzja






 ,,Nie miałam już złudzeń co do miłości. Była, mijała, i albo pozostawiała po sobie zniszczenia, albo nie. Niezależnie od treści piosenek, ludziom nie jest dane trwać przy sobie na zawsze.''










   Remy to dziewczyna doświadczona. Miała tylu chłopaków, że już sama nie potrafi ich wymienić. Zrywa zawsze w idealnym momencie. Między początkowym romantycznym uniesieniem, a przed wystąpieniem pierwszych oznak zaangażowania. Zawsze taki sam schemat, zawsze takie samo zrywanie. Remy dzięki matce, która właśnie szykuje się do piątego małżeństwa wierzy, że miłość nie istnieje i sama ma serce z kamienia. W każdym związku wiedziała, jaki po kolei postąpić, żeby w odpowiednim momencie związku zerwać z chłopakiem. Wszystko się jednak zmienia, kiedy na jej drodze staje roztrzepany Dexter.


środa, 1 czerwca 2016

,,Moje serce należy do Ciebie" Alessio Puleo- recenzja








,,Moje serce należy do ciebie. Na zawsze!" 







Wyobraź sobie, że właśnie dowiedziałeś się, że umierasz. Co teraz?



   18 letni Alex to zwykły nastolatek. Prowadzi zwykłe życie z upadkami i wzniesieniami. Jak każdy chłopak podrywa dziewczyny i olewa naukę do matury, która zbliża się wielkimi krokami. Prowadzi beztroski życie i nie przejmuje się tym wcale. W pewnym momencie jego życie odwraca się o 180 stopni.


piątek, 27 maja 2016

''Jesteś moja, dzikusko'' Agnieszka Lingas-Łoniewska - recenzja







''Bo czasami życie to bajka, w której też występują złe czarownice, wredne charaktery i pełne zawiści przyjaciółki. Ale jest coś, co może dać temu radę, co ma szansę stawić czoło złu i zwyciężyć wszelkie przeciwności losu. Jest to miłość. W nią warto wierzyć.'' 








    Anthony Tolland to z reguły ,,bad boy''.  Chodzi do ostatniej klasy polsko-amerykańskiego liceum. Jest nerwowy i w wielu sytuacjach agresywny. Jak rozwiązuje swoje problemy? Tak jak każdy zły chłopiec, za pomocą przemocy. Nie interesuje go nic poza czubkiem własnego nosa. Jest samolubny i nieostrożny, często reaguje agresją. Mimo swojego wybuchowego charakteru jest bardzo dobrym uczniem i nie ma problemów z nauką.

piątek, 20 maja 2016

,, Mara Dyer: przemiana " Michelle Hodkin - recenzja






''- Jestem zbyt wielką egoistką żeby, cie zostawić - powiedziałam, Noah odsunął się odrobinę, żebym mogła zobaczyć jego uśmiech,- A ja jestem zbyt wielkim egoistą, żeby ci na to pozwolić.''


   





   Na świecie mieszkają miliardy ludzi. Mijamy ich w drodze do szkoły, pracy, sklepu czy lekarza. Każda z tych osób jest przedstawicielem swojej własnej historii. Ma tajemnice, które skrywa głęboko w sercu, marzenia, do których dąży i uczucia, których próbuje nie zdradzać, nikomu. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę, z faktu, że każdy z nas jest trochę szalony. Niektórzy przyjmują to do świadomości, a inni odpychają z daleka. Jaka jest różnica między osobami mieszkającymi w psychiatryku, a takimi chodzącymi wolno po chodniku? Taka, że wolne osoby, ukryją się lepiej niż ci zamknięci.



środa, 11 maja 2016

,,Master'' Olgierd Świerzewski - recenzja [PRZEDPREMIEROWO]





"Chcę powiedzieć tylko tyle, że jeśli ktoś ci do głowy nawsadzał, że masz osiągnąć sukcesy, że będziesz kochana, spełniona i szczęśliwa, a zło zawsze zostaje pokonane, to kłamał, powiększając twoje rozczarowanie."






      Życie to gra. Masz albo szczęście i wszystko popędza twój sukces, albo zaraz spadasz na dno. Takie jest. Bezlitosne. Wszystkie nasze plany, najczęściej są rujnowane, przez coś. Najgorzej jest jednak w pracy-korporacji. Tutaj wszystko działa inaczej. Albo jesteś na wozie, albo pod wozem, nie ma innego wyjścia. To świat bez zasad, tutaj chodzi o jedno. O sukces. Każdy użyje sztuczek i oszustw, tylko żeby wejść na szczyt i tam pozostać. To jest gra. I jest tylko jedno pytanie. Czy masz tyle siły, żeby wziąć w tej grze udział? Czy jesteś gotowy?



wtorek, 10 maja 2016

,, Wojownicy; Ucieczka w dzicz '' Erin Hunter - recenzja



 ' W każdym obecnie żyjącym kocie pozostały ślady wszystkich wielkich kotów. Nie bylibyśmy nocnymi myśliwymi bez naszych przodków z Klanu Tygrysa, a nasza miłość do ciepła słońca pochodzi od Klanu Lwa.''







    Każdy z nas, w życiu ma swoje zasady. Nawet te najmniejsze żądzą naszym życiem, zachowujemy się według nich. To one pozwalają nam się rozwijać i zachowywać się odpowiednio do danej sytuacji. W każdym życiu są przypadki i niedomówienia, jednak one zdarzają się, niosąc za sobą łańcuch takich samych sytuacji. Coś wynika z czegoś, proste. Każda nasza decyzja wiąże się z kolejną. Nie możemy jej zmienić, nawet, jeżeli próbujemy, wtedy już jest za późno. Decyzja została podjęta, nie ma odwrotu. 

czwartek, 28 kwietnia 2016

,, Druga runda '' Caren Lissner - recenzja






'' Spokojniejsza miłość też jest w porządku, pomyślała. Inna niż miłość pełna namiętności. Nie gorsza. Po prostu inna. ''






    Tracąc osobę bliską naszemu sercu, przeżywamy dramat i rozpacz. W tym czasie stajemy się inni i cały czas tęsknimy. Najgorzej jest jednak stracić osobę, którą kochało się całym sercem i z nią wiązało się swoją przyszłość. Nasze plany i marzenia nagle tracą sens. Po wszystkim zaczynamy zbierać się do kupy, jednak cierpienie pozostaje w naszych sercach. Pozbycie się go jest niemożliwe, a zapomnienie nie do zniesienia. Nagle zdajemy sobie sprawę, jakie życie jest kruche i ulotne. Przed śmiercią osoby młodej nie myślimy, że każde nasze zdanie czy słowo może być ostatnim. Po fakcie zaczynamy sobie wypominać nasze zachowanie w stosunku  do straconej osoby. Przeszłości nie zmienimy, a śmierci osoby nie powstrzymamy. 


niedziela, 24 kwietnia 2016

,, Z teściową za Pan Wróg '' Izabela Milik - recenzja





'' - To starzy, prości ludzie, chcą się poczuć potrzebni.... - Ola uderzyła w płaczliwy ton.- Słyszę po twoim głosie, że ich usprawiedliwiasz.- Kinga nie pochwaliła tego.- Coś musi tłumaczyć ten totalny brak taktu albo nachalność.'' 






   Wiele par, boi się spotkania z teściami. Nie ma, co się oszukiwać. Może ich nie polubią? Może nie zaakceptują? A może w ogóle wyśmieją? Takie pytania padają zawsze, najczęściej jednak pytamy o to sami siebie. Jeżeli się z kimś wiążemy, musimy czuć się zaakceptowani w rodzinie partnera. Bez tego nie stworzy się szczęśliwego związku. W przyszłości teściowie mogą się okazać potrzebni.
Zadajemy sobie pytania, co zrobić, żeby się im upodobać. Bo to jest najważniejsze no nie? A co jeżeli teściowie Cię polubią aż za bardzo? Co, jeżeli nie będą się z tobą rozstawać? Co, jeżeli okażesz się przez nich osaczona?


Book Tmi Tag ( moja wersja )


Book TMI TAG 




Witajcie kochani!
Na początku chciałabym Wam bardzo podziękować! Otóż dzisiaj na moim blogu dobiliśmy do 10 tysięcy wyświetleń, z czego się bardzo cieszę! Według niektórych to może być mała liczba, jednak dla mnie to bardzo dużo, miałam cichą nadzieję, że w czerwcu będę mogła świętować 10 tysięcy wyświetleń, a tutaj proszę! Mam Kwiecień! To, co do czerwca dobijemy 12 tysięcy? Damy radę?
Tak ja obiecałam wracam do was z nową masą pomysłów i ochotą do życia. Egzaminy gimnazjalne mamy za sobą zresztą tak samo z bierzmowaniem. Została tylko ostra walka o oceny na koniec roku, ale to jest łatwiejsze niż pisanie egzaminów, które stresują aż za bardzo.
Od teraz na moim blogu zacznie się wiele ciekawych rzeczy, na przykład planuje prowadzić wywiady z autorkami i zacząć swoje ,, blogowe pogaduchy, ‘‘ które odbywać się będą raz w miesiącu. Pogaduchy, ponieważ do głowy przyszło mi teraz mnóstwo pomysłów i nie wiem, które chcielibyście zobaczyć u mnie na blogu, a które odrzucić. Tak, więc zachęcam Was do zaglądania! O tym więcej będzie w ,, Blogowych pogaduchach, #1 ‘‘ który odbędzie się już w tym tygodniu, więc czekajcie cierpliwie!
Wczoraj jedną recenzję wrzuciłam --> Klik! I powinny się jeszcze do piątku pokazać trzy, z czego jedna dziś. W tym tygodniu będzie mnie tutaj mnóstwo, więc przygotujcie się na falę recenzji :) Musze to dla Was zrobić, ponieważ znowu od piątku do 6 maja, znowu będzie cisza, na którą nic nie mogę poradzić :((
Wrócę za to z niespodzianką! 
No i zdradziłam. Tak, otóż 9 maja na moim blogu będzie niespodzianka specjalnie dla was! 
Tak, więc, już zaznaczcie sobie to w kalendarzu na tablicy korkowej, telefonie i napiszcie na ręce, żeby przypadkiem nie zapomnieć! Ja już mam to za sobą :))
Dobra przejdźmy do rzeczy. Otóż dzisiaj przychodzę do Was z ,, Book TMI TAG’’, do którego zostałam nominowana przez Zaczytaną. Dziękuje Ci bardzo za nominację!

Dobra bez zbędnej gadaniny, której i tak było tutaj już mnóstwo, zapraszam Was do czytania! :))


piątek, 22 kwietnia 2016

,, Pozytywka '' Agnieszka Lis - recenzja






,, Teraz walczyła, ale nie wygrała tego, co sobie upatrzyła.'' 








    W ostatnim czasie, wiele dobrego słyszy się o autorce Agnieszce Lis.  Wszystkie jej książki, wzbudzają ogromne zainteresowanie nie tylko dorosłych, ale również młodszych czytelników. Tym razem i mnie zafascynowała jej książka. Od premiery ,, Pozytywki '' szukałam jej i próbowałam upolować, jednak nic z tych polowań nie wychodziło. Dzięki uporowi udało mi się ją jednak zdobyć, z czego jestem bardzo zadowolona. Jestem osobą czytającą bardzo dużo, jednak nie czytam polskich powieści. Zagraniczne książki mnie porywają,  ponieważ autor wie jak pisać. W Polsce rzadko to się zdarza, dlatego częściej sięgałam po zagraniczne powieści, jednak teraz wiem, że nie miałam racji. ,, Pozytywka '' skradła moje serce i pokazała, że w Polsce są książki godne zauważenie, mimo tego, że nie osiągają ogromnej popularności.



,, Jedyna w swoim rodzaju. Pozytywka. Pozytywka. ''


poniedziałek, 11 kwietnia 2016

,, Mroczne umysły '' Alexandra Bracken - recenzja






'' Gdy dziewczyna płacze, nie ma na świecie nikogo bardziej bezużytecznego niż chłopak.'' 








    To już nie jest świat, jaki znasz. Tutaj wszystko, jest inne. Gorsze, niebezpieczniejsze od rzeczywistości w jakiej żyjesz. Ten świat działa na innych zasadach. Chcesz żyć? Musisz być posłusznym. I tyle.
Każde dziecko wysyłane jest do obozów ,, rehabilitacyjnych '', które tak są nazywane, jednak wcale takie nie są. Nie pomagają, one ich niszczą od środka. Odmieńców trzeba się pozbyć. Takim odmieńcem jest Rubi...

piątek, 8 kwietnia 2016

Medyczny TAG


Medyczny TAG 



Witajcie kochani!
Dziś witam Was medycznym TAG'iem :) Za nominację dziękuje bardzo dziewczyną z OTA Czyta. Dziękuje dziewczyny!
Tak, więc bez zbędnej mojej gadaniny, której i tak będzie bardzo dużo, zapraszam Was, do medycznego TAG'a.

sobota, 26 marca 2016

Wielkanocny TAG Książkowy


Wielkanocny TAG Książkowy


Witajcie kochani!
Mam ogromną przyjemność świętować z Wami pierwszą blogową Wielkanoc.
Z tego powodu, życzę Wam smacznego jajka, miłej atmosfery i wszystkiego, czego pragniecie.
Wielkanoc już do nas przyszła tak też ja przychodzę z nowym TAG'iem, idealnym na tę okazję.:)
Tak też, zapraszam do czytania :)



poniedziałek, 21 marca 2016

,, Mara Dyer. Tajemnica '' Michelle Hodkin - recenzja

Książka; Mara Dyer. Tajemnica 
Tytuł oryginału; The Unbecoming of Mara Dyer
Autor; Michelle Hodkin
Liczba stron; 412
Wydawnictwo; YA!
Data wydanie; 10 września 2014r
Ocena; 9 / 10 




'' - Nauczyłem się mowy węży. Czy może być większe wyzwanie?
- Owszem, język elfów. ''

piątek, 18 marca 2016

The Social Media Book TAG


The Social Media Book TAG 





Witajcie kochani!
Jak pewnie zauważyliście, dawno mnie tutaj nie było? Spowodowane jest to zbliżający się egzaminem gimnazjalisty i ogromnym stresem. Posty mogą pojawiać się do końca kwietnia trochę rzadziej niż zwykle. Po egzaminie znów ruszam z pisaniem, czytaniem i cieszeniem się życiem:), Dlatego, nie uciekajcie ode mnie, tylko wchodźcie, co kilka dni.

Postanowiłam zrobić ,, The Social Media Book TAG ‘‘,  ponieważ do pisania recenzji potrzebuje weny, która jak na razie zaginęła pomiędzy kartkami książek, ale spokojnie dalej jej szukam.

,, The Social Media Book TAG '' polega na przyporządkowaniu książek do jednej z siedmiu kategorii odnoszących się do popularnych serwisów społecznościowych. Takich jak;

środa, 2 marca 2016

,, Jesiena miłość '' Nicholas Sparks - recenzja

Książka; Jesienna miłość 
Tytuł oryginału; A Walk To Remember 
Autor; Nicholas Sparks 
Tłumaczenie; Andrzej Szulc
Liczba stron; 224
Wydawnictwo; Albatros
Data wydania; 9 września 2013r
Ocena; 10/10 




'' I to uczucie przemieniło go na zawsze. Prawdziwa miłość potrafi to zrobić z człowiekiem, a jego miłość była prawdziwa. ''  

wtorek, 23 lutego 2016

,, Ta dziewczyna '' Colleen Hoover - recenzja

Książka; Ta dziewczyna
Tytuł oryginału; This girl
Autor; Colleen Hoover
Tłumaczenie; Jarosław Mikos
Liczba stron; 384
Wydawnictwo; W.A.B. 
Data wydania; 13 stycznia 2016r
Ocena; 10/10 



'' Nie mam pojęcia, jak to się dzieje, że ktoś uważa swoje życie za jałową dolinę, w której nie spotyka go już nic dobrego, a chwile później w ułamku sekundy pojawia się ktoś inny i zmienia wszystko jednym uśmiechem. ''

piątek, 12 lutego 2016

,, Maybe Someday '' Colleen Hoover - recenzja

Książka; Maybe someday
Tytuł oryginału; Maybe someday
Autor; Colleen Hoover
Tłumaczenie; Piotr Grzegorzewski
Liczba stron; 440
Wydawnictwo; Otwarte
Data wydania; 13 maja 2015r 
Ocena; 10 / 10



,, Say it's wrong, but it feels right.  ''