środa, 30 stycznia 2019

"Wilk" Katarzyna Berenika Miszczuk






"- Będę Titanikiem, który skruszy górę lodową - zaśmiałam się.
- Taak... - mruknęła Ivette cicho. - Tylko, że Titanic przy tym zatonął."









   Na serię "Wilk" od Katarzyny Miszczuk wpadłam dobrych kilka lat temu. Ze względu na to, że książka idealnie trafiała w mój przedział wiekowy postanowiłam zobaczyć ile jest warta. Szczerze mówiąc, okazała się ona dla mnie ogromnym zaskoczeniem! Była bowiem, naprawdę świetna! Kiedy więc, po tylu latach, dostałam propozycję zrecenzowania całej serii byłam naprawdę zadowolona, bo nie dosyć, że książki w końcu trafią na moją półkę to jeszcze będę miała możliwość przeczytania ich po raz kolejny. Siadając ponowne do pierwszego tomu wiedziałam, czego się spodziewać, znałam już tę historię -  wyobraźcie sobie moje zdziwienie, kiedy po przebyciu połowy książki miałam ochotę odstawić ją w kąt. Okazuje się, że moje gusta zmieniły się trochę bardziej niż przypuszczałam - tym samym sprawiając, że zaczęłam zauważać rzeczy, których podczas czytania obu pozycji kilka lat temu, nie dostrzegałam. 




   Margo Cook to przeciętna nastolatka. Pewnego dnia zmuszona zostaje przeprowadzić się z głośnego i niezwykłego Nowego Jorku do cichego miasteczka Wolftown położonego w głębi ogromnej puszczy. Dziewczyna niechętnie próbuje przystosować się do nowej sytuacji oraz otoczenia, jednak los jej tego nie ułatwia. Co noc dręczą ją koszmary, do tego już na samym starcie narobiła sobie wrogów w nowej szkole. Jedyne co trzyma ją jeszcze w ryzach są: niesamowita i potrafiąca poprawić humor - Ivett oraz milczący i bardzo tajemniczy Max. Margo każdego dnia jest coraz bardziej pewna, że Wolftown nie jest zwyczajnym miastem. Czy odkryje co z nim dokładnie jest nie tak, zanim będzie za późno? Czy koszmary dziewczyny mają coś wspólnego z nowym domem? Jaki sekret skrywa tajemniczy Max Stone? 


   Zacznijmy od początku - "Wilk" Katarzyny Miszczuk za pierwszym razem czytałam w wieku dziesięciu lat, wtedy też książka wydawała mi się fascynująca, tajemnicza i pełna zwrotów akcji. Teraz, po tylu latach nie robi na mnie już takiego wrażenia. Nie zrozumcie mnie źle, jest ona ciekawa i potrafi wciągnąć czytelnika, jednak zdecydowanie stworzona została dla młodszych czytelników. Dla dorosłych lub młodzieży może się okazać ciekawa jednak w niektórych momentach potrafi bardzo znudzić czytelnika. Przede wszystkim jest ona do bólu przewidywalna, zaczynając wiadomo jak się skończy i nie chodzi mi o to, że nie ma zaskoczeń w fabule czy niespodzianek - są, ale (moim zdaniem) autorka mogła książkę zakończyć z przytupem, czymś wciskającym w siedzenie. Niestety nic takiego nie otrzymujemy.

Mimo wszystko, coś się nie zmieniło podczas czytania powieści ponownie, a chodzi mi o miłość do głównych bohaterów. Są fantastycznie wykreowani i to właśnie tym podbijają serca czytelników. Max to twardy, tajemniczy outsider, który skrywa ogromny sekret. Raz miły i pogodny, a następnie irytujący i drażniący. Margo z kolei to otwarta, młoda dziewczyna - szalona i odważna jej zabawne riposty potrafią wywołać uśmiech u każdego (nawet najbardziej wymagającego czytelnika.) Inne postacie - drugoplanowe również potrafią mile zaskoczyć, podczas tworzenia nie zostali pominięci co skutkuje tym, że są tak samo wyjątkowi. 

Co do fabuły mam kilka zastrzeżeń. Po pierwsze, tak jak wspomniałam wcześniej: przewidywalność historii. Dla młodszych czytelników może nie być to tak zauważalne, jednak na własnym przykładzie widzę, że czym osoba starsza, tym historia wydaje się bardziej banalna. Fabuła jest w porządku, ale mogła być również trochę bardziej rozwinięta. Muszę jednak wspomnieć, że tę serię autorka napisała będąc jeszcze w liceum, więc zdecydowanie takie rzeczy jak przewidywalność czy mało rozwinięta fabuła można jej wybaczyć, bo mało kto w takim wieku potrafi napisać książkę, nie mówiąc o wydaniu jej. 

Szczerze mówiąc, nie żałuję że przeczytałam tę pozycję po raz kolejny. Jest ona zabawna, ciekawa i potrafi wciągnąć. Z przyjemnością przeczytam drugi tom i odkryję co i w nim się zmieniło. "Wilk" Katarzyny Miszczuk to książka idealna dla dzieci i młodzieży - lekka i zabawna z wspaniałymi bohaterami. 


   




Książka: Wilk
Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk 
Ilość stron: 320 
Tom: I
Cykl: Wilk 
Data wydania: 2006 
Wydawnictwo: W.a.b 



Za możliwość przeczytania tej książki z całego serca dziękuję Wydawnictwu W.a.b! 

2 komentarze:

  1. Czytałam tylko jedną ksiązkę tej autorki, Szeptucha, bardzo polecam. Przeczytałam ją kilka lat temu i myślę że może Ci się spodobać. Może uda mi się kiedyś trafić na tę powieść, bo brzmi zachęcająco, a dawno już nie czytałam czegoś "luźniejszego"!
    Kasia
    https://to-moimzdaniem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś na pewno zabiorę się za "Szeptuchę", słyszałam o tej pozycji bardzo dużo dobrego, więc wydaje mi się, że pora dać jej się wykazać :)
      Buziaki :**

      Usuń

Witaj!
Witam Cię serdecznie w moich skromnych progach.
Moje królestwo staram się prowadzić skrupulatnie i starannie. Jednak jak wiadomo każdemu, nie wszystko jest idealne, dlatego jeżeli masz jakieś uwagi lub pomysł na ulepszenie bloga, to pisz śmiało! Każdy pomysł jest na wagę złota. Każdą radę bądź sugestię przemyślę dokładnie.
Jestem blogerką, dlatego zależy mi na wyświetleniach i obserwatorach. Jeżeli podoba się Ci się to, co robię, zostaw komentarz pod postem lub dołącz do obserwatorów bloga :)
Lubię wiedzieć, że moje słowa do kogoś docierają, a nie idą na wiatr.
Tak więc nie przedłużając zapraszam do mojego świata, gdzie książki stanowią jego centrum.