wtorek, 12 marca 2019

PRZEDPREMIEROWO "Onyx & Ivory" Mindee Arnett







„Świat jest czarny, biały i we wszystkich odcieniach szarości.”









   Czasami jest tak, że nachodzi nas ochota na sięgnięcie po coś nowego. Tak też było ze mną. Pewnego dnia, siedząc sobie spokojnie i spoglądając na półki zapchane romansidłami, naszła mnie ochota na trochę fantastyki. Dlatego też zasiadłam do tej pozycji. Na początku, czytanie jej szło mi dość mozolnie, strona za stroną, kartka po kartce, a końca nie widać. Jednak wierzcie mi, tak jest tylko na początku, później wkręcamy się w akcję i nie potrafimy odłożyć książki choćby na parę minut. 


   Zdrajczyni Kate - tak zwie ją każdy mieszkaniec. Przydomek odziedziczyła po swoim ojcu, który próbował zabić króla. Znienawidzona i wygnana z szeregów szlachty, bez perspektyw oraz nadziei, podejmuje się pracy jako kurierka pocztowa. Jazda konno, bez ciągłych szeptów na swój temat - to jedyne, co sprawia jej radość. Jednak jest to praca tylko dla najlepszych i najszybszych jeźdźców, ponieważ nocą na świat wychodzą gadźce - bezskrzydłe smoki. Dziewczyna ma jednak dosyć dużą przewagę nad innymi kurierami, jest bowiem dzikunką, władczynią zakazanej magii, która pozwala jej wpływać na umysły zwierząt. 
To właśnie ta magia sprowadza ją do miejsc gdzie dzienne gadźce zabiły prawie całą karawanę - z wyjątkiem syna króla Rime - Corwina Tormane. Jej byłego chłopaka, któremu podarowała serce, a on roztrzaskał je w momencie posłania dziewczyny ojca na śmierć. Zaprzysięgła zapomnieć o jego istnieniu. Jednak teraz, kiedy ich drogi ponownie się skrzyżowały zmuszeni są współpracować ze sobą i stawić czoła nowemu zagrożeniu, które z każdym dniem rośnie w siłę. 

   "Onyx & Ivory" to książka, po której nie spodziewałam się za dużo. Chciałam ją przeczytać ze względu na bardzo zachęcający opis oraz intrygującą okładkę, nie oczekiwałam jednak, że przypadnie mi do gustu tak bardzo, że nawet po skończeniu nie będę mogła przestać krążyć myślami koło tego tytułu. Powieść jest naprawdę niesamowita, pełna zwrotów akcji oraz intryg. Bohaterowie są różnorodni - od postaci których nie potrafię znieść, do osób tak wspaniałych, że chętnie spędzałabym z nimi całe dnie. Główna bohaterka, Kate to dziewczyna odważna i gotowa poświęcić się w dobrej sprawie. Czasami za bardzo porywcza i skłonna do robienia głupot. Pokochałam ją całym sercem. Z ogromną przyjemnością przeczytam kolejne książki z nią w roli głównej. Corwin to również postać grająca pierwsze skrzypce. Silny, mądry i gotowy podejmować ryzyko nawet kosztem swojego życia. Oboje tworzą idealne połączenie, co sprawia, że z ogromną radością pochłaniamy ich historię. Do tego wątek romantyczny, który jest naprawdę delikatny i nie schodzi na pierwszy planie - sprawiał on, że z każdym rozdziałem chciałam coraz więcej. Mimo że jest naprawdę wspaniała, a o jej plusach mogłabym nie przestawać mówić, muszę zwrócić uwagę również na jej minusy. 


   Po pierwsze i chyba najważniejsze - brakuje mi w niej takiego słowniczka, gdzie wytłumaczone byłoby co jest czym. Zaczynając czytać nie potrafiłam zrozumieć, kto jest kim lub, w niektórych przypadkach, czym. Błąkałam się po rozdziałach za każdym razem trafiając na jakieś dziwne stworzenie np. gadźce, zachodziłam w głowę "co to było". Myślę, że taka mała pomoc na początku lub końcu nikomu by nie zaszkodziła. Kolejna sprawa, która strasznie mi doskwierała to język jakim posługuje się autorka. Jest on, w niektórych momentach, niesamowicie zawiły. Nie ma tutaj swobody, czytanie nie idzie tak szybko jak byśmy sobie tego życzyli. Zdecydowanie przez to nie jest to pozycja na jeden wieczór. Jednak pomimo tych "minusów" z ogromną ochotą usiądę ponownie do tej pozycji, bo naprawdę bardzo przypadła mi do gustu, tym samym trafiając prosto do mojego serca!




Książka: Onyx & Ivory 
Tytuł oryginału: Onyx & Ivory 
Autor: Mindee Arnett 
Tłumaczenie: Paulina Braiter-Ziemkiewicz 
Ilość stron: 432 
Data wydania: 13 marca 2019 
Wydawnictwo: Jaguar




Za możliwość przeczytania tej pozycji przedpremierowo z całego serca dziękuję Wydawnictwu Jaguar! 



6 komentarzy:

  1. Ta książka zwróciła moją uwagę już w zapowiedziach. Jestem jej bardzo ciekawa i z pewnością po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy :) Daj potem znać jak Ci się podobała :)
      Buziaki :**

      Usuń
  2. Zaintrygowałaś mnie :D
    Już wiem co będę czytał w następnej kolejności

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm. To recenzja bardziej do mnie trafia. Ostatnio czytałam taką, która wychwalała książkę pod niebiosa. Tutaj widać, że są drobne zgrzyty, ale nadal warto ją przeczytać. Opis i mnie ciekawi, więc pewnie się skuszę:)

    mrs-cholera.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgrzyty są bardzo często, nie ma książki idealnej, jednak wierz mi, że tej zdecydowanie warto poświęcić czas! Mam nadzieję, że tobie również przypadnie, aż w takim stopniu do gustu :)
      Buziaki :**

      Usuń

Witaj!
Witam Cię serdecznie w moich skromnych progach.
Moje królestwo staram się prowadzić skrupulatnie i starannie. Jednak jak wiadomo każdemu, nie wszystko jest idealne, dlatego jeżeli masz jakieś uwagi lub pomysł na ulepszenie bloga, to pisz śmiało! Każdy pomysł jest na wagę złota. Każdą radę bądź sugestię przemyślę dokładnie.
Jestem blogerką, dlatego zależy mi na wyświetleniach i obserwatorach. Jeżeli podoba się Ci się to, co robię, zostaw komentarz pod postem lub dołącz do obserwatorów bloga :)
Lubię wiedzieć, że moje słowa do kogoś docierają, a nie idą na wiatr.
Tak więc nie przedłużając zapraszam do mojego świata, gdzie książki stanowią jego centrum.