"Nie obchodzi go, że roztrzaskałaś się na tyle kawałków, że nie możesz się na nowo posklejać. Nie obchodzi go, że cierpisz z powodu tak ogromnej straty, że ilekroć nabierasz tchu, boli cię serce. Nie, czas ma na to wylane. Biegnie, nie zatrzymuje się ani na chwilę."
Sama nie wiem, co sprawiło, że postanowiłam sięgnąć po kolejny tom cyklu: "Bad boy's girl". Chyba wyłącznie ciekawość jak autorka rozwinie historię dwójki bohaterów, która w 1 tomie kończy się w dość ciekawym momencie. Wydaje mi się, że skrycie chowałam nadzieję, że druga część okaże się strzałem w dziesiątkę, wpraw mnie w osłupienie i odbierze mowę. Szkoda, że nic takiego się nie wydarzyło. Czytałam ten tom i starałam się nie tracić nadziei, bo zawsze może się coś zmienić. Czekałam do ostatniej strony i się nie doczekałam. Okazuje się, że zdanie "nie zawsze drugi tom jest lepszy" tutaj trafia w samo sedno.
"Pozwoliłam zawładnąć mężczyźnie swoimi emocjami, bo nie sądziłam, że kiedykolwiek aż tak bardzo mnie zrani. Więc wpadłam po uszy. A teraz on odszedł, a ja nadal jestem tą tępą laską, która czuje za dużo."
Tessa
o’Connell zaraz zaczyna
studia. Zakochana po uszy, a nawet jeszcze bardziej, ma nadzieję, że w college’u rozwinie skrzydła. Okazuje się jednak, że nowy początek to nie
bułka z masłem wraz z chłopakiem i walizką ubrań zabiera ze sobą wiele
problemów. Kiedy mało, co idzie zgodnie z planem, a najbliżsi zastawiają na
ciebie pułapki, łatwo stracić grunt pod nogami. Czy chłopak, który obiecał
bronić ją przed całym światem jest w stanie uratować Tessę nawet przed samą
sobą? Czy dziewczyna poradzi sobie z faktem, że miłość jej życia jest
najbardziej pożądaną osobą na roku, a ona jest ledwo dostrzegalna?
"Potem Cole wychodzi, a ja zostaję sama, roztrzaskana na milion kawałków. "
Szczerze mówiąc, zaczynając czytanie zakładałam, że będzie to książka
podobna do tomu pierwszego, gdzie sobota zamieniała się w niedzielę, a złe samopoczucie
w pięć sekund przechodziło metamorfozę i nagle życie znowu nabierało kolorów.
Przed zaczęciem tej pozycji bałam się, że tutaj będzie podobnie. Jednak ku
mojemu zaskoczeniu, nie trafiłam na żaden błąd tego typu. Nie wiem tylko, czy
to autorka zaczęła pisać z sensem, czy może tłumacz dostrzegł niedorzeczność
niektórych zdań i sam postanowił je zmienić (czy ich nie wyłapałam), jednak w
każdym razie ktoś to zrobił, za co ode mnie należy się ogromny plus. Kolejna
rzecz, która aż prosi się o uwagę to zachowanie bohaterów. Osobiście zauważyłam
diametralną zmianę w osobowościach i charakterach głównych postaci. Tessa w tym
tomie wydawała mi się bardziej rozemocjonowana, była istną huśtawką emocji. Raz
płakała, a raz śmiała się do łez, jej zachowanie było niedorzeczne i
nielogiczne. Zachowywała się jakby cały czas była na prochach. Z kolei Cole
wydał mi się bardziej męski, mniej doskonały. Tylko jego odebrałam jako tako pozytywnie.
"Nie wiem, czy jestem na to gotowa"
Plusy
to temat zamknięty, wyczerpałam je w akapicie powyżej. Więcej w niej
błędów i bzdur niż jakiejś sensownej fabuły. Książka zaczyna się od naciąganej
do granic możliwość sytuacji, a potem nie jest lepiej. Wydaje mi się, że
czytanie tej pozycji to jest istna wyprawa przez wąwóz. Kiedy myślisz, że w
końcu książka zmierza w dobrym kierunku, nagle, noga utyka Ci w dziurze i jakby
tego było mało, rzuca się na ciebie niedźwiedź. Myślę, że jedno słowo
idealnie opisuje te książkę - "problemy". W tej książce nie
ma nic więcej, tylko problemy! Każda strona to nowy problem, każda linijka
to stek nowych bzdur. Cała fabuła kręci się w koło tego samego. Niczego więcej. Emocje, zwroty
akcji, jakieś sensowne sytuacje - nie oczekujcie, że tutaj coś takiego
znajdziecie. Gdybym miała na siłę szukać plusów w tej książce, to byłaby nim
na pewno okładka. Nie ma, co, wydawnictwo postarało się i
naprawdę myślę, że będzie się ona świetnie prezentować na półce. Tylko czy
warto kupować książkę tylko i wyłącznie dla okładki?
Największym nonsensem jest to, że, mimo iż książka mi się nie podobała to
przeczytam kolejne tomy. Czym to jest spowodowane? Nie mam zielonego pojęcia,
naprawdę. Myślę, że jestem po prostu ciekawa jak zakończy się cała ta seria,
może kolejne tomy będą miały coś więcej do zaoferowania niż słaba fabuły i
dziwne problemy? Kto wie, co przyniesie przyszłość? Na razie, po przeczytaniu
dwóch tomów, jestem zdecydowanie na nie, ale jeszcze nic straconego.
Zachęcam do przeczytania recenzji pierwszego tomu ^^ --> Klik!
Książka: Bad boy's girl 2
Tytuł oryginału: Bad boy's girl 2
Autor: Blair Holden
Tłumaczenie: Iwona Wasilewska
Ilość stron: 384
Tom: II
Cykl: Bad boy's girl
Data wydania: 18 kwietna 2018
Wydawnictwo: Jaguar
Za możliwość przeczytania tej książki z całego serca dziękuję Wydawnictwu Jaguar!
To już raczej nie mój target wiekowy.:)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc miałam w planach ją przeczytać i teraz po poznaniu twojej opinii sama nie wiem. Pierwszy tom mi się podobał, ale nie aż tak, żeby rzucać się na drugi...
OdpowiedzUsuńPożyjemy, zobaczymy.
Ojeju, książka idealna dla mnie haha.
OdpowiedzUsuńMój blog :) klik <3
No widzisz! :)
UsuńBuziaki :**
Książka nie w moim klimacie ale może się przekonam.
OdpowiedzUsuńhttps://www.strong-power.pl/2018/04/dlaczego-indywidualnosc-jest-najlepsza/
Może, nigdy nic nie wiadomo :)
UsuńBuziaki :**
Ty, stara, niedźwiedź w wąwozie? xDDD
OdpowiedzUsuńPierwszego tomu nie czytałam i dla drugiego nie mam zamiaru tego czytać.
Nie lubię takich "zwykłych" historii. Kompletnie mnie to nie grzeje, a jeszcze ostatnio przeczytałam kilka tych nieszczęsnych romansów i mam już całkiem dość xD
Pozdrawiam ciepło :)
Niekulturalna Kasia
Cicho xd Skąd wiesz, że nie ma w wąwozie niedźwiedzi? Może jeden zabłądził? xd
UsuńBuziaki :**
To będą jeszcze kolejne tomy :O O ludzie, ta seria to prawie jak After :D Trochę taki tasiemiec. Jednak pierwszy tom już mam i zanim zacznę czytać, to chciałabym mieć również pod ręką kontynuacje. Ja mam nadzieję, że mi się spodoba,chociaż czytając o huśtawkach nastroju i bezsensowności to aż się boję :D
OdpowiedzUsuńDokładnie! Jak tasiemiec, fajne porównanie :D
UsuńNo przeczytam dalsze tomy, mimo że nie podobają mi się xd
Buziaki :**
I niby nie moja grupa wiekowa, jednak historia znana z autopsji, więc pewnie sięgnę.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńBuziaki :**
Może jednak się skuszę, ale póki co nie teraz :) ale najpierw pierwsza część.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com
Powodzenia :))
Usuń