wtorek, 8 maja 2018

"Domniemanie niewinności. Niewinna" Whitney G.






"- Przyszłam dać ci w końcu to, o co prosiłeś.
- Trochę za wcześnie na skok z mostu. 
- Mówię poważnie. 
- Ja też."








   "Niewinna" to druga z trzech części cyklu "Domniemanie niewinności". Po poznaniu pierwszej części tej serii nie spodziewałam się nie wiadomo jak wiele, podejrzewałam, że książka nie zaskoczy mnie wielkimi zwrotami akcji, czy rozbudowaną fabułą, ponieważ (podobnie jak  tom pierwszym) zawiera ona tylko 120 stron. Kolejny szesnasto-kartkowy zeszyt do kolekcji. Muszę jednak przyznać, że się pomyliłam. "Niewinna" mimo swojej ubogiej ilości stron zaskakuje czytelnika emocjami!  Najgorsze w tym wszystkim jest to, że pozycja kończy się w takim momencie, który aż zmusza do chwycenia po kolejny i ostatni tom cyklu, (którego ja pod ręką nie miałam).





   Andrew i Aubrey mimo bliższego poznania, dalej nie potrafią uciec od przeszłości. Każdy krok w przód kończy się dla nich trzema w tył (do tego, jakby gorzej być nie mogło, okazuje się, że zdecydowanie może). Do życia mężczyzny powraca jego koszmar, którego miał nadzieję nigdy więcej nie spotkać. To wszystko, co było skomplikowane, komplikuje się jeszcze bardziej. Czy Andrew poradzi sobie z przeszłością? Czy Aubrey jest gotowa zmierzyć się z teraźniejszością? 




   Zdecydowanie nie spodziewałam się po skończeniu "Oskarżyciela", że "Niewinna" będzie bardziej wciągająca. Jak teraz tak na to patrzę, to wydaje mi się, że pierwszy tom był wstępem, nie miał na celu wywołać uczuć, miał zaintrygować czytelnika, aby ten chwycił po następną część i muszę przyznać, że udało się. Teraz "Niewinna" wywołuje emocje i wciąga nas jeszcze bardziej, abyśmy z klapkami na oczach biegli do księgarni po "Domniemanie niewinności. Prawo miłości". Osobiście nie mogę się doczekać, kiedy uda mi się dorwać go w swoje ręce. Mam nadzieję, że stanie się to już niedługo, ponieważ ten tom kończy się w taki sposób, który aż zmusza do chwycenia za kontynuację. Muszę podkreślić (co zrobiłam też w recenzji pierwszego tomu) moje uwielbienie do wątku adwokackiego. Szczerze mówiąc, nie przypominam sobie, abym spotkała się wcześniej z takim umiejscowieniem akcji w powieści, dlatego tym bardziej mnie to interesuje i wciąga w całą serię. Autorka podczas pisania nie zapomniała o obowiązkach bohaterów, jako prawników, co tylko podnosi mój podziw do pisarki. Nie raz spotkałam się z sytuacją, kiedy dajmy na to, bohater jest bokserem, a przez cała powieść walczył może z raz. Nie lubię, kiedy autor zapomina o tym, że postacie w ich książce też muszą pracować (albo chociaż udawać, że to robią).   



   Zdecydowanie moimi ulubionymi rozdziałami (tak jak w "Oskarżycielu") są te z perspektywy mężczyzny. Bardzo go polubiłam podczas tych dwóch tomów, jednak pod sam koniec miałam ogromną ochotę zamordować go gołymi rękami, Dobrze mu radzę, żeby w trzecim tomie się opamiętał, bo w innym wypadku będzie miał ze mną do czynienia. A myślę, że szkoda by było tak dobrego prawnika.

   "Niewinna" to pozycja, która potrafi zaskoczyć i wciągnąć mimo ubogiej ilości stron. Fabuła rozkręca się szybko i potrafi nas poruszyć (zwłaszcza epilog). Ujawnia ona prawdziwe twarze bohaterów, ich przeszłość oraz teraźniejszość. Nie mogę się doczekać, kiedy trzeci tom trafi w moje ręce i będę mogła poznać kontynuację, której po skończeniu tego tomu szczerze potrzebuję. 





Książka: Domniemanie niewinności. Niewinna
Tytuł oryginału: Reasonable Doubt: Volume 2 
Autor: Whitney G. 
Tłumaczenie: Ryszard Oślizło 
Tom: II
Cykl: Domniemanie niewinności 
Ilość stron: 120
Data wydania: 15 marca 2018 
Wydawnictwo: Kobiece 



Za możliwość przeczytania tej książki z całego serca dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu! 



18 komentarzy:

  1. Nie ciągnie mnie do tego cyklu, ale ważne, że Tobie się podobało. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Każdy ma inny gust :))
      Może coś innego Cię zainteresuje :)
      Buziaki :**

      Usuń
  2. Nie znam serii, ale jeśli tylko będę miała okazję, z przyjemnością ją przeczytam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. To są książki które można przeczytać w jeden wieczór :) Ja lekturę mam już za sobą i nie byłam jakoś bardzo zachwycona, aczkolwiek to nie są najgorsze pozycje na rynku :)


    Pozdrawiam
    Kasia z mowmikate

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy lubi coś innego, na mnie cała seria (2 pierwsze tomy) wywołały raczej pozytywne emocję, więc z przyjemnością chwycę za kolejny.
      Buziaki :**

      Usuń
  4. Lubię takie historie na jeden wieczór. Muszę dopisać te pozycje do swojej listy!
    MOJA STRONA

    OdpowiedzUsuń
  5. "Oskarżyciel" był świetny i widzę, że kontynuacja równie mocno wciąga! Jakżeby inaczej, skoro to Whitney... Muszę jak najszybciej sięgać po "Niewinną" :) szkoda, że te trzy cieniasy nie znalazły się w jednym tomie.

    Pozdrawiam,
    Książkowa Przystań

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda wielka, bo pieniędzy trochę szkoda, ale czego się nie robi dla dobrej serii?
      Nie mogę się doczekać III tomu :D
      Buziaki :**

      Usuń
  6. Tak jak pisałam pod twoją recenzją tomu pierwszego, że czekam na trzeci tom i dopiero rozpocznę czytanie. Cieszę się, że ci się podobała, jak i wielu innym blogerom i czuję, że ja podzielę wasze zdanie. Autorka też w Turbulencji nie zapomniała o zawodach bohaterów, co ja również bardzo cenię, bo jak piszesz - autorzy niestety często o tym zapominają, co niezwykle mnie irytuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tobą! Bardzo to irytuje!
      Mam nadzieję, że seria tobie również przypadnie do gustu :))
      Buziaki :**

      Usuń
  7. Bardzo mi się podobały obie książki z tej serii, ale mimo wszystko czegoś im brakowały. Były "stłamszone", bo większość wątków została uproszczona i potraktowana po macoszemu. Lepiej byłoby, gdyby autorka bardziej wszystko rozpisała.

    Pozdrawiam i zapraszam:
    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja chcę strasznie poznać tę serię :D
    Muszę wyrobić sobie własne zdanie, a to króciutkie, więc myślę, że pójdzie szybko :D

    Buziaki,
    coraciemnosci.pl

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Witam Cię serdecznie w moich skromnych progach.
Moje królestwo staram się prowadzić skrupulatnie i starannie. Jednak jak wiadomo każdemu, nie wszystko jest idealne, dlatego jeżeli masz jakieś uwagi lub pomysł na ulepszenie bloga, to pisz śmiało! Każdy pomysł jest na wagę złota. Każdą radę bądź sugestię przemyślę dokładnie.
Jestem blogerką, dlatego zależy mi na wyświetleniach i obserwatorach. Jeżeli podoba się Ci się to, co robię, zostaw komentarz pod postem lub dołącz do obserwatorów bloga :)
Lubię wiedzieć, że moje słowa do kogoś docierają, a nie idą na wiatr.
Tak więc nie przedłużając zapraszam do mojego świata, gdzie książki stanowią jego centrum.