,,Czasami nie dostrzegamy pewnych rzeczy, dopóki nie zacznie nam ich brakować. Coś, co pozornie wydaje się doskonałe lub pożądane ponad wszystko, nagle okazuje się nieistotne, a to, co uważaliśmy za oczywistość, za stale obecne w naszym życiu, nagle gdzieś znika. I dopiero wtedy odczuwamy brak, wyrwę w sercu.''
Kiedyś nigdy nie chwyciłabym książki polskich autorów do ręki z własnej woli. Byłam przeciwko nim, ponieważ uważałam, że polski autor mi niczego nie zapewni, ani emocji, ani ciekawej fabuły i bohaterów. Kompletnie nic. Będąc w księgarni zawsze polskie książki omijałam szerokim łukiem. Nie zwracałam na nie uwagi, jednak w pewnym momencie coś się we mnie zmieniło. Postanowiłam spróbować. I się zakochałam. Niektóre książki nie są jakieś niesamowite, jednak te wybrane dają nam tyle wrażeń, że nie chcemy kończyć, czy przerywać czytania. Jedną z moich ulubionych pisarek została właśnie Augusta Docher. To jest druga książka, którą od niej przeczytałam i ani trochę mnie nie zawiodła. Po przeczytaniu obu części, chcę więcej! Mam zamiar przeczytać wszystko co napisze ta autorka, bo skradła mi serce i dostarczyła tymi powieściami mnóstwo wrażeń i emocji!
,,Kochać powinno się całym sercem, a nie tylko fragmentem.''
Anna budzi się uwięziona w sterylnym pomieszczeniu. Nie wie gdzie jest, co się z nią dzieje i z jakiego powodu została zatrzymana. Wie tylko, że została porwana przez osobę, którą zaczęła traktować jak siostrę, przez swoją nauczycielkę Dorothy. Jak się okazało kobieta nigdy nie chciała dla dziewczyny dobrze. Od poznania dziewczyny miała straszny plan. Anna na początku udaje posłuszną. Jednak wszytko się zmienia. Poznaje przystojnego Briana, który pilnuje jej w sterylnym ,,więzieniu''. Leo rusza na poszukiwanie swojej ukochanej, tym samych targając się na bardzo duże niebezpieczeństwo.
,,Czas staje w miejscu, całkowicie. Serce przestaje bić, płuca falować, krew krążyć w żyłach… I tylko myśli… Tylko one nie chcą się poddać i płyną.''
Książki Augusta Dochera poznałam z przypadku, nie powiem, żebym się jakoś szczególnie przygotowywała do ich przeczytania, dostałam szanse, to z niej skorzystałam. Przed przeczytaniem pierwszej części spodziewałam się typowej młodzieżówki, jednak ku mojemu zdziwieniu i niedowierzaniu seria okazała się bardzo ciekawą powieścią, która nie męczy po pierwszej stronie. Siadając do drugiej części miałam mieszane uczucia, bo bałam się, że zniszczy ona moje mniemanie o całej serii. Jednak ku mojemu zaskoczeniu, okazało się, że ona tylko podniosła poprzeczkę! W tej części nie ma miejsca na nudę! Od pierwszej strony porywa nas w wir wydarzeń i zbiegu zdarzeń! Ana i Leo walczą o siebie, jednak czy Brian może stanąć między nimi? Czy to on będzie powodem ich nie pierwszego rozejścia? A może zostaną razem i będą żyli na zawsze? Tego Wam nie zdradzę! Tak więc zachęcam każdego do zapoznania się z tą niesamowitą i wciągającą książką, oraz jej poprzedniczką --> ,,Eperu: wędrowcy''
Książka: Habbatum: wędrowcy
Autor: Augusta Docher
Wydawnictwo Bis
Data wydania: maj 2016
Za możliwość przeczytania tej książki bardzo dziękuję wydawnictwu Bis!
Świetna recenzja :)
OdpowiedzUsuńChyba muszę po prostu przeczytać tą książkę :D
Pozdrawiam cieplutko :*
http://zaczytananinja.blogspot.com/