niedziela, 26 czerwca 2016

,,Alicja w krainie zombi'' Gena Showalter- recenzja




,,Powinnam płakać, mówili. Nie zdobyłam się na to, by im powiedzieć, że moje łzy nie popłyną. Każdego dnia czułam, jak palą mnie oczy, ale nigdy nie popłynęły. Nie chciałam płakać. Gdzieś w głębi ducha zaakceptowałam, że zasługuję na cierpienie i na to, by kipieć wewnętrznym gniewem."







   To, co się stało, już tak zostanie. Alicja żyjąc w domu z rodzicami, od dziecka była uczona walki. Przed zmrokiem siedziała w domu, była posłuszna i grzeczna, aż do tego momentu... Momentu jej urodzin... Wtedy wszystko się zmieniło. Wtedy właśnie uwierzyła w potwory, z którymi tata od maleńkości uczył ją walczyć. 
Alicja po tragicznym poznaniu prawdy o świecie, postanawia walczyć. I nie spocznie póki nie wyśle każdego potwora do grobu. Na zawsze. 


 ,,Doszłam już do wniosku, że jest to sprawa warta najwyższego poświęcenia, i nie zamierzałam zmieniać zdania."





   ,,Alicja w krainie zombi'' to pierwsza część cyklu opowieści ,,Kroniki białego królika''. Dużo słyszałam o tej książce, jednak nigdy nie odważyłam się po nią sięgnąć, a tutaj nauka, a tutaj inna książka. Po przeczytaniu tej powieści jestem bardzo szczęśliwa, że znalazłam dla niej czas, ponieważ nie spodziewałam się po niej za wiele. Jednak się myliłam. Od pierwszej strony dreszcze przechodzą po plecach. Nie ma nudy i nudnych momentów, to prawdziwa kolejka górska, której właśnie zepsuł się hamulec. Wsiada się na własną odpowiedzialność! Sama się o tym przekonałam, kiedy czytając nie mogłam się oderwać, a gdy skończyłam, chciałam więcej i więcej! 


,,Jeśli nie będziesz dbała o kondycję, jak się zdołasz obronić przed potworami?''



   Zaczynając, strasznie się bałam, że całość będzie odbiciem lustrzanym ,,Alicja w krainie czarów'', jednak moje obawy zniknęły po przeczytaniu pierwszego rozdziału. Trzeba przyznać występuje biały królik, jest Alicja i las, jednak całość, w żaden sposób nie przypomina pierwotnej wersji tej opowieści. Tytuł powieści daje czytelnikowi wiele do myślenia. ,,Alicja w krainie zombi''? Sama po poznaniu tego tytułu, na samym początku myślałam, że dziewczyna wpadnie do dziury i znajdzie się w krainie zombi, słowo daję, że tak myślałam! Jednak bardzo się cieszę, że fabuła potoczyła się troszeczkę inaczej. 




  ,,Dlaczego nie miałbym tańczyć?...Bo uważasz, że to głupie?...Coś, co pozwala chłopakowi dotykać wszędzie dziewczyny, nie jest głupie.To genialne."




   Jestem osobą uwielbiającą książki z wątkiem miłosnym i biorąc tą książkę do ręki, bardzo się bałam, że książka okaże się gniotem bez wątku miłosnego. W powieści występuje wątek miłosny i całość jest tak dopracowana, że wszystko ze sobą pięknie współgra. Czytając, raz się bałam, a raz płakałam. To było piękne! Autorka miała genialny pomysł, co do tej historii i za to czapki z głów! Naprawdę, tak dobrej książki dawno nie przeczytałam! 



,,Umieranie to jedyny sposób, by żyć naprawdę."



   Oprócz miłości w książce jest bardzo dużo humoru. Bohaterowie mają odmienne charaktery, co pozwala nam zapamiętać każdego z osobna, na dłużej. Każda postać występująca w tej książce jest dopięta do ostatniego guzika, co łatwo można zauważyć podczas czytania.



,,Zranił mnie swoim odrzuceniem, bez względu na to, czy miał na myśli moje dobro, i to wtedy, kiedy dopiero zaczęłam się wygrzebywać z innych ran."




   ,,Alicja w krainie zombi'' to przygoda porywająca i niedająca spać po nocach. Wszystko jest dopracowane i niczego nie brakuje. Podczas czytania raz czuje się dreszcze, a raz w oczach łzy. Zakochałam się całkowicie w tej książce. Okładka, pięknie się prezentuje na półce, a ułożenie tekstu sprawia, że łatwo się ją czyta, co nie męczy oczu. Wszystko w tej książce zachwyca! Polecam ją każdemu, kto chce się oderwać od szarej rzeczywistości! 







Książka: Alicja w krainie zombi
Tytuł oryginału: Alice in Zombieland
Autor: Gena Showalter
Tłumaczenie: Jan Kabat
Liczba stron: 512
Wydawnictwo: HarperCollins
Data wydania: 25 września 2013





Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu HarperCollins!



14 komentarzy:

  1. Jejciu *0* Dużo słyszałyśmy o tej książce :) W najbliższym czasie musimy ją przeczytać, ponieważ nas bardzo zachęciłaś do tego! Polecamy Ci także mroczną i ciekawą książkę o tytule ,,Dziewczyna urodzona o północy,, Świetna jest! Tak samo jak twój post :) Miłych i udanych wakacji życzą Agssymi <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Wam bardzo dziewczyny :D
      ,, Dziewczyna urodzona o północy '' czytałam :D
      Może kiedyś napisze jej recenzję?
      Jak znajdę trochę czasu :)
      Bardzo się ciesze, że Was przekonałam <3
      Książka jest naprawdę mega i zasługuje na chwilę uwagi :D
      Również życzę Wam wspaniałych wakacji <3
      Ślę buziaczki :D

      Usuń
  2. Przeczytałam tą książkę jak i jej drugą część i muszę przyznać, że jestem naprawdę pod wrażeniem. Uwielbiam ją, a podczas czytania towarzyszył mi przyjemny dreszczyk emocji. Szczerze, nie mogłam się od niej oderwać!
    Pozdrawiam! <3

    http://unicorness-blog.blogspot.com/2016/06/holidays-spend-it-interesting-1.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam takie same odczucia po przeczytaniu pierwszej części! :)
      Teraz tylko czekam na kolejne trzy części <3
      Ślę buziaczki :**

      Usuń
  3. Widziałam ją ostatnio w bibliotece i nawet miałam zabrać ze sobą do domu, ale zauważyłam obok Marissę Mayer i... i tak, ta druga wygrała.Skoro jednak cykl o Alicji jest wart uwagi to przy najbliższej okazji się za niego wezmę ;)
    Pozdrawiam i zapraszam na quiz "Jaka to historia?",
    Paulina z naksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, nie ucieknie ;)
      Uwierz mi warto ją przeczytać, jest naprawdę godna polecenia!
      Ciesze się, że jednak ją przeczytasz!
      Powodzenia i ślę buziaczki :**

      Usuń
  4. Twoja recenzja mnie zachęciła, muszę ją przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Recenzja jest świetna, jak każda na tym blogu :)
    I cieszę się, że ci spodobała :) W końcu to ja ci ją poleciłam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Dużo słyszałam o tej książce, ale nigdy nie byłam zbyt przekonana, żeby ją przeczytać aż do teraz. Chętnie po nią sięgnę po twojej recenzji:)
    Zapraszam do siebie: http://bookwormss-world.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. "Alicję w krainie zombi" czytałam tuż po premierze i byłam pod wrażeniem. Książka jest naprawdę fajna skonstruowana. 😊
    Muszę koniecznie wrócić do pierwszej części i przeczytać resztę cyklu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam jednym tchem! Szczególnie podobał mi się humor powieści. Marginesy na pół strony... takiego marnotrawstwa w życiu nie widziałam. Ale efekt był całkiem fajny.

    Pozdrawiam,
    Alicja, recenzje-by-my.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja słyszałam różne opinie o tej książce, jednak niestety w większości złe, jednak moja przekorna natura i twoja recenzja, podpowiadają mi, że powinnam przeczytać. Mam nadzieję, że uda mi się w tym roku albo chociaż w tym życiu :D
    BOOK ZOONE

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Witam Cię serdecznie w moich skromnych progach.
Moje królestwo staram się prowadzić skrupulatnie i starannie. Jednak jak wiadomo każdemu, nie wszystko jest idealne, dlatego jeżeli masz jakieś uwagi lub pomysł na ulepszenie bloga, to pisz śmiało! Każdy pomysł jest na wagę złota. Każdą radę bądź sugestię przemyślę dokładnie.
Jestem blogerką, dlatego zależy mi na wyświetleniach i obserwatorach. Jeżeli podoba się Ci się to, co robię, zostaw komentarz pod postem lub dołącz do obserwatorów bloga :)
Lubię wiedzieć, że moje słowa do kogoś docierają, a nie idą na wiatr.
Tak więc nie przedłużając zapraszam do mojego świata, gdzie książki stanowią jego centrum.