piątek, 12 lutego 2016

,, Maybe Someday '' Colleen Hoover - recenzja

Książka; Maybe someday
Tytuł oryginału; Maybe someday
Autor; Colleen Hoover
Tłumaczenie; Piotr Grzegorzewski
Liczba stron; 440
Wydawnictwo; Otwarte
Data wydania; 13 maja 2015r 
Ocena; 10 / 10



,, Say it's wrong, but it feels right.  '' 



    Autorka Colleen Hoover to kobieta, która podbiła serca wielu osób, swoimi książkami. Moja historia z tą autorką, zaczęła się od książki pt ,, Hopeless '' , która jak wielu osobom bardzo się spodobała. Od tamtego czasu czekam na każdą książkę tej autorki. Książki tej autorki wywierają bardzo dużo uczuć i emocji, każde zdanie i słowo mają jakieś znaczenie, dla dalszej historii bohaterów. Nie każdy autor lub autorka piszą z taką pasją. Bardzo wielu pisarzy pisze bez żadnych emocji. Nie przykładają ręki do tego, czy książka wywiera łzy lub śmiech, piszą by była jakaś historia. Colleen Hoover to autorka, która pokazuje jak powinno się pisać, bo to co pisze i opowiada, złamie Ci serce i sklej je w piękny sposób.

'' I pierwszy raz, kiedy wyszedłem ze swojej sypialni, by zobaczyć, jak stoisz w moimmieszkaniu, przemoczona do suchej nitki przez deszcz – mój Boże, nie wiedziałem, że sercemoże tak bić. ''

    Sydney to dziewczyna, której nic nie brakuje. Ma pieniądze, wymarzonego chłopaka, najlepszą przyjaciółkę i talent, którego wiele osób może jej zazdrościć. Jest muzykiem, uczy się grać na instrumentach od dawna i co wieczór wychodzi na balkon, żeby posłuchać muzyki, którą co każdy wieczór gra chłopak na gitarze ....
Ridge to chłopak który jest dość specyficzny. Mieszka z najlepszym przyjacielem i jego dziewczyną, jeżeli można tak powiedzieć ... Ma piękną dziewczynę i ogromny talent. Jest członkiem kapeli, w której wokalistą jest jego rodzony, młodszy brat. Ma tajemnice i ogromny potencjach. Potrafi z marszy zagrać nową piosenkę, jednak słowa do niej wymyślać, od pewnego czasu nie umie .....

'' Czasami słowa mają większy wpływ na czyjeś serce niż pocałunki. '' 

    Historia tej dwójki zaczyna się w momencie, zwalenia się życia Sydney na głowę. Pod wpływem tego wszystkiego, Ridge przygarnia ją do swojego domu i pomaga jej stanąć na nogi. Oboje przypadają sobie do gustu, on wymyśla melodie piosenek, a ona do nich tekst i wszystko świetnie, jednak do momentu, kiedy do gry wchodzą emocje, tak mocno przez oboje spychane. Całe ich życie, nagle nabiera rozpędu. Sydney wie, że nie może kochać Ridge, a on wie, że nie może kochać Sydney, bo kocha swoją dziewczynę od dwóch lat. Główna bohaterka pokazuje jak to, jest kochać z wzajemnością, jednak miłością zakazaną. Wszystko jeszcze bardziej się komplikuje pod wpływem jednego momenty, kiedy oboje ponosi i dochodzi do zdrady....
I tak oboje zaczynają walczyć z uczuciami, które nie  powinny  istnieć.

'' Hej, serce. Słyszysz mnie? Wypowiadam ci wojnę. ''

     Z całej historii najbardziej spodobał mi się Ridge. To mężczyzna, który ma naprawdę, wielki talent i przeżył bardzo wiele, jak na swój wiek. Pokazuje jak to jest kochać zakazanie i pisać o miłości, której być nie powinno. Jest wierny dla swojej dziewczyny, mimo iż nie myśli praktycznie cały czas o Sydney. Jego serce jest w rozsypce. Spędzając czas z Sydney, myśli tylko o niej, jednak kiedy spędza czas z swoją dziewczyną myśli też tylko od niej. Jego serce kocha je obie. On jednak daje Sydney do zrozumienia, że kocha swoją dziewczynę i tak zastanie na zawsze.

''Kocham ją. Kocham w niej wszystko. To, że nigdy mnie nie osądza. To, że mnie rozumie.To, że wspiera każdą moją decyzję, mimo że czasem one jednocześnie ją niszczą. Kochamjej uczciwość. Bezinteresowność. A najbardziej kocham to, że to właśnie ja jestem tymfacetem, który może w niej wszystko kochać.'' 

 
    Ta książka opowiada niesamowitą historię, rozwijającej się, zakazanej miłości. W całą historię autorka dodała, jeszcze naprawdę niesamowitą muzykę, którą nawet bez melodii słychać doskonale.  Cała historia jest niesamowita i wciąga, co stanowi dla niej kolejnego plusa. Cała książka wraz z piosenkami jest niesamowita. Zakochałam się w tej historii i mam nadzieję, że wy też się zakochacie !


'' Chcemy być wolni, żeby móc się kochać, ale na przeszkodzie stoją nam nieodpowiedni czas i lojalność. Oboje wiemy, czego chcemy, ale nie wiemy, jak to osiągnąć. Czy raczej: kiedy to osiągnąć. '' 




5 komentarzy:

  1. Jedna z moich ulubionych książek Coollen Hoover.
    Uwielbiam tę książkę jak i inne dzieła tej autorki.
    Za każdym razem gdy czytałam tekst piosenki Sydney i Ridge'a w mojej głowie pojawiało się wyobrażenie głosy Syd i jej śpiew.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również ostatnio zrecenzowałam "Maybe Someday" :)
    Bardzo pozytywna lektura, pomocna w stresujących sytuacjach. Pozwala inaczej spojrzeć na świat, chociaż na krótką chwilę.

    Pozdrawiam i zachęcam do czytania bloga: spotkanieprzyliteraturze.blogspot.com i wypowiadania się na temat moich recenzji.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaczęłam czytać, ale jakoś wpadłam w taki nudny moment i nie chce mi się dalej. Wszyscy zachwalają tą książkę jednak ja jeszcze nie przekonałam się dlaczego.
    Buziaki :*
    Książkowy duet

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przebrnij przez nudny moment i przeczytaj do końca, może wtedy się dowiesz :)) Każdy jest inny i tobie ta książka może nie przypaść do gustu, co oczywiście rozumiem :*
      Pozdrawiam Cię gorąco i śle buziaki :*

      Usuń
  4. To jedna z moich ulubionych książek :)
    agnieszka-gromek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Witam Cię serdecznie w moich skromnych progach.
Moje królestwo staram się prowadzić skrupulatnie i starannie. Jednak jak wiadomo każdemu, nie wszystko jest idealne, dlatego jeżeli masz jakieś uwagi lub pomysł na ulepszenie bloga, to pisz śmiało! Każdy pomysł jest na wagę złota. Każdą radę bądź sugestię przemyślę dokładnie.
Jestem blogerką, dlatego zależy mi na wyświetleniach i obserwatorach. Jeżeli podoba się Ci się to, co robię, zostaw komentarz pod postem lub dołącz do obserwatorów bloga :)
Lubię wiedzieć, że moje słowa do kogoś docierają, a nie idą na wiatr.
Tak więc nie przedłużając zapraszam do mojego świata, gdzie książki stanowią jego centrum.