środa, 6 września 2017

"Ostatni pocałunek" Laurelin Paige





"Moja miłość do niego była lekka jak piórko, jak promyk światła, a ja czułam się tak, jakbym opadała coraz niżej i niżej- łagodnie i bez końca."









    Druga część niesamowitego cyklu pod tytułem "First and Last" Laurelin Paige. Po zakończeniu pierwszej części byłam niesamowicie ciekawa tej powieści. Nie oszukujmy się, moje oczekiwania względem niej były wysokie i spodziewałam się czegoś zapierającego dech w piersi, czegoś "wow". Zasiadłam do czytania i ładnie mówiąc klapa. Moje oczekiwanie, które wznosiły się i wznosiły jak balonik pełen helu, nagle zostały przebite ostrą jak brzytwa igłą, a ja i mój przysłowiowy "balonik" zaczęliśmy opadać powolutku ku dnie. Czytałam i od samego początku byłam porządnie zirytowana i zła. Szłam jednak dalej z myślą "będzie lepiej". I było. Przez krótką chwilę, ale się liczy. Strasznie się zawiodłam na tej książce, były dobre fragmenty, jednak jak dla mnie to za mało. 


"Kocham cię tak, jakbyś była częścią mojego DNA. Jakbyś była wpisana w mój kod genetyczny, bo nie ma we mnie takiej cząstki, która nie byłaby połączona z tobą."




Emily Wayborn wie czego chce. A chce jego. Reeve Sallis to mężczyzna który potafi zaspokoić każdego, jest pełen tajemnic, niebezpieczny i niesamowicie pociągający. Mimo niebezpiecznego i niezdrowego przywiązania Emily wie, że nie potrafi zapomnieć o mężczyźnie. Oraz nie chce, a on? Nie gra czysto i zdaje sobie z tego sprawę, jednak czy w grze o miłość istnieją jakieś zasady? Czy rozum potrafi wygrać z sercem? 





"Nadal jednak wzbudzał we mnie pewien lęk, głównie dlatego, że był tak nieprzewidywalny. Potrafi być podły, co jednocześnie w jakiś sposób czyniło go urzekającym."



   Zapowiadała się naprawdę ciekawa i godna poświęconego czasu książka, szkoda, że tylko "zapowiadała". Wszystko zniszczyło zachowanie głównej bohaterki, przynajmniej w moim odbiorze. Emily wydawała się w tej części pozbawiona możliwości decydowania o samej sobie. Słuchała każdego, jakby sama nie potrafiła nad sprawą pomyśleć, jakby nie potrafiła wyrazić własnego zdania. Ktoś mówił tak, ona powtarzała jak papuga. Na początku nie zwraca się na to uwagi, jednak, czym dalej tym coraz bardziej działa to na nerwy. Podejmowała same złe decyzje, zachowywała się po prostu głupio. Emily była kobietą uległą, zawsze wierzyła innym, zawsze robiła to, co oni chcieli, jednak dla czytelnika robi się to w końcu nudne. Ktoś mówi, ona biegnie żeby to zrobić. No błagam. Osobiście bardzo mnie to irytowało i odpychało. Akcja w książce jest naprawdę świetna, gna i gna, nie zwalniając. Powieść jest ciekawa i potrafi nas zaskoczyć zwrotami akcji, tajemnicami, oraz bardzo dokładnie przemyślaną fabułą. Mimo to, kiedy myślę o "Ostatnim pocałunku" pierwsze, co wywołuje w mojej głowie to gniew. Gniew na główną bohaterkę. Gniew na jej głupie decyzje. Czytając w pewnym momencie musiałam przerwać, bo miałam dość. Po prostu było to dla mnie za dużo. 

"Pierwszy pocałunek" to ciekawa, intrygująca i wciągająca książka. Jej następczyni "Ostatni pocałunek" również wydawała mi się na początku taka. Gdyby autorka nie zrobiła z głównej bohaterki za przeproszeniem idiotki, może inaczej odebrałabym całość, jednak w chwili obecnej inaczej nie mogę. Laurelin Paige to zdolna autorka. Powieści jej cenie i czytam każdą, która wyjdzie spod jej pióra. Ma przyjemny warsztat, co sprawia, że strony lecą jak za mrugnięciem. Bohaterowie zapadają w pamięć, a fabuła wciąga. W tym tomie autorka troszeczkę przesadziła, i tu pies został pogrzebany. Główna bohaterka tak mnie zniechęcała, że nie raz musiałam wziąć głęboki wdech, żeby nie zacząć krzyczeć na środku ulicy. "Ostatni pocałunek" to bardzo intrygujący finał pierwszego tomu,  bardzo ciekawie pisarka rozwinęła wątki, wyjaśniła tajemnicze zdarzenia i to, chociaż trochę złagodziło mój upadek, z tą powieścią na dno. Mnie książka zawiodła na całej linii, przeczytajcie i oceńcie może wy inaczej ją odbierzecie? 





Książka: Ostatni pocałunek
Tytuł oryginału: Last kiss 
Autor: Laurelin Paige 
Tłumaczenie: Ryszard Oślizło
Ilość stron: 492
Data wydania: 21 lipca 2017 rok
Cykl: First and Last 
Tom: II
Wydawnictwo: Kobiece




Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję z całego serca Wydawnictwu Kobiecemu! 

13 komentarzy:

  1. Mnie już w pierwszej części irytowała trochę bohaterka. Miałam wrażenie, że ona tak naprawdę sama nie wie czego dokładnie chce... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie wiem o czym mówisz...
      W pierwszej części była jeszcze znośna, jednak w drugiej to kompletna porażka :((
      Buziaki :**

      Usuń
  2. Mam w planach pierwszą część, więc jak mi się spodoba to sięgnę i po tą :) Szkoda tylko, że Cię zawiodła, ale czasem tak się zdarza, że kontynuacja nie dorównuje pierwszej części ;)
    Pozdrawiam :)
    http://czytanie-i-inne-przygody.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą. Bardzo często tak jest, a szkoda :((
      Powodzenia w czytaniu! Buziaki :**

      Usuń
  3. Mimo wszystko z chęcią przeczytam obie książki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś uwielbiałam tego typu książki, więc bardzo dużo ich czytałam. Obecnie strasznie mi się przejadły i raczej ich unikam. No chyba, że wiem, że cały cykl mi się spodoba. Po Twojej recenzji już wiem, że tak nie będzie w tym przypadku. Nie akceptują bohaterów, którzy non stop zachowują się irracjonalnie, a jeszcze główna bohaterka to stanowczo za dużo. Dlatego to książka nie dla mnie.
    Pozdrawiam serdecznie :)
    http://lustrzananadzieja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też to było za dużo.
      Od początku do końca tej książki chodziłam wściekła, na głupotę głównej bohaterki. Straszne.
      Szkoda,bo po pierwszej części tej książki spodziewałam się czegoś takiego "wow", a tu bum i rozbiłam się ze swoim "wow" na skałach....
      Buziaki :**

      Usuń
  5. You have a nice blog!


    I follow you, I hope that you'll follow me too:
    http://sweetlife000.blogspot.rs/

    OdpowiedzUsuń
  6. Przygoda z tą serią jeszcze przede mną. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę powodzenia, może ty odbierzesz ją w jaśniejszych barwach?
      Kto wie :))
      Buziaki :**

      Usuń
  7. Jeszcze nie czytałam książek tej autorki. Jakoś umknęła mojej uwadze. Ostatnio jednak robi się o niej głośno, a Wydawnictwo Kobiece pewnie będzie dalej publikować jej gorące powieści z jeszcze bardziej gorącymi okładkami :D
    Zapraszam do mnie. Na Nałogowym Książkoholiku pojawiła się Parszywa Trzynastka. Może będziesz zainteresowana taką formą promocji ;)
    Pozdrawiam
    nalogowyksiazkoholik.pl

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Witam Cię serdecznie w moich skromnych progach.
Moje królestwo staram się prowadzić skrupulatnie i starannie. Jednak jak wiadomo każdemu, nie wszystko jest idealne, dlatego jeżeli masz jakieś uwagi lub pomysł na ulepszenie bloga, to pisz śmiało! Każdy pomysł jest na wagę złota. Każdą radę bądź sugestię przemyślę dokładnie.
Jestem blogerką, dlatego zależy mi na wyświetleniach i obserwatorach. Jeżeli podoba się Ci się to, co robię, zostaw komentarz pod postem lub dołącz do obserwatorów bloga :)
Lubię wiedzieć, że moje słowa do kogoś docierają, a nie idą na wiatr.
Tak więc nie przedłużając zapraszam do mojego świata, gdzie książki stanowią jego centrum.